Orlen Oli Motor Lublin wygrał w Grudziądzu

PGE Ekstraliga – Orlen Oil Motor Lublin wygrał w Grudziądzu.

Mistrzowie Polski nie bez kłopotów uporali się z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz i na otwarcie sezonu zapisują na swoim koncie cenne zwycięstwo. Z płatnym kompletem zawody zakończył Bartosz Zmarzlik.

Po niedzielnych starciach na zapleczu Elity, nadeszła pora na pierwsze starcie w ramach najlepszej żużlowej ligi świata. ZOOleszcz GKM Grudziądz podejmował na swoim obiekcie Orlen Oil Motor Lublin i bardzo chciał nawiązać do wyniku sprzed roku, kiedy to Gołębie zaskoczyły żużlowy światek gromiąc wysoko mistrzów.

Jednak nic nie dzieje się dwa razy i tego dnia „Koziołki” miały zupełnie inny plan na spotkanie. Podopieczni Macieja Kuciapy i Jacka Ziółkowskiego od pierwszego startu świetnie się przełożyli i wyskakiwali spod taśmy na pierwszych lokatach, a trzy wygrane gonitwy przełożyły się na wynik 8:16. Po równaniu passa trwała i po dwóch remisach biegowych, Lublinianie dopisali kolejne dwa oczka przewagi, a gdyby nie defekt Jacka Holder w szóstej odsłonie na tablicy wyników mielibyśmy druzgocący rezultat 28:14.

Życie napisało jednak zupełnie inny scenariusz i szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy poszli mu w sukurs i za sprawą pary Doyle-Łobodziński wyprowadzili bardzo mocny cios, dzięki któremu przewaga obrońców tytułu zmalała do sześciu oczek. Kolejne odsłony mimo walki kończyły się remisami, jednak odmienił to kapitalny manewr Roberta Kościechy, który w miejsce słabo prezentującego się Wadima Tarasienki posłał Jasona Doyle’a, który razem ze swoim rodakiem Max’em Frickem dowiózł podwójne zwycięstwo.

Nerwy w obozie gości jednak nawet przez chwile się nie udzieliły i na pogoń miejscowych Jack Holder razem z Bartoszem Bańborem odpowiedzieli najlepiej jak można – przekonywującym 1:5. Ostatnia odsłona fazy zasadniczej dla GKMu wydawała się kluczowa, to w niej ponownie razem pod taśmą stanęli Doyle oraz Fricke, lecz na drugim łuku pierwszego okrążenia bardziej doświadczony z kangurów popełnił błąd i zahaczył o tylnie koło Bartosz Zmarzlika i tym samym marzenia o odrobieniu części straty przed biegami nominowanymi przepadły. Osamotniony Max Fricke nie podołał silnej parze Motoru i stało się jasne, że Koziołki tego dnia wywiozą dwa duże punkty meczowe. Jedyne czego jeszcze nie wiedzieliśmy to jak wysoka będzie wygrana. Przedostatnie ściganie przyniosło nam remis, a ostatni start spod taśmy przy Hallera 4 koncertowo rozegrali goście, którzy bez większych problemów pomknęli po 1:5 i 38:52 w całym meczu.

Wśród zwycięzców 14+1 zapisał Bartosz Zmarzlik, a 11+1 dodał Dominik Kubera. Po drugiej stronie barykady prym wiedli Australijczycy, którzy łącznie zdobyli 30 oczek z bonusem. Najwięcej, bo 12 zapisał Max Fricke. Bolesny debiut w roli U24 zaliczył Kacper Pludra – dwa zera i dwie zmiany.

ZOOleszcz GKM Grudziądz: 38 pkt
9. Max Fricke – 12 (2,2,3,3,1,1)
10. Kacper Pludra – 0 (0,0,-,-)
11. Jaimon Lidsey – 9 (0,3,0,2,1,3)
12. Wadim Tarasienko – 1+1 (0,0,1*,-,0)
13. Jason Doyle – 9+1 (2,2,3,2*,w,0)
14. Kacper Łobodziński – 4+2 (1*,1,2*)
15. Kevin Małkiewicz – 3 (2,1,0)
16. Jan Przanowski – NS

Orlen Oil Motor Lublin: 52 pkt
1. Dominik Kubera – 11+1 (3,3,2,1,2*)
2. Jack Holder – 6+2 (1,d,1*,3,1*)
3. Fredrik Lindgren – 7+1 (1,1*,u,3,2)
4. Mateusz Cierniak – 5+1 (2*,2,1,0)
5. Bartosz Zmarzlik – 14+1 (3,3,3,2*,3)
6. Wiktor Przyjemski – 6 (3,3,0)
7. Bartosz Bańbor – 3+1 (0,1,2*)
8. Bartosz Jaworski – NS

Bieg po biegu:
1. (66,93s) Kubera, Fricke, Lindgren, Lidsey – 2:4 – (2:4)
2. (66,72s) Przyjemski, Małkiewicz, Łobodziński, Bańbor – 3:3 – (5:7)
3. (67,99s) Zmarzlik, Doyle, Holder, Tarasienko – 2:4 – (7:11)
4. (66,73s) Przyjemski, Cierniak, Łobodziński, Pludra – 1:5 – (8:16)
5. (66,90s) Lidsey, Cierniak, Lindgren, Tarasienko – 3:3 – (11:19)
6. (66,36s) Kubera, Doyle, Małkiewicz, Holder (d2) – 3:3 – (14:22)
7. (66,26s) Zmarzlik, Fricke, Bańbor, Pludra – 2:4 – (16:26)
8. (68,51s) Doyle, Łobodziński, Cierniak, Lindgren (u1) – 5:1 – (21:27)
9. (67,04s) Fricke, Kubera, Holder, Lidsey – 3:3 – (24:30)
10. (66,91s) Zmarzlik, Lidsey, Tarasienko, Przyjemski – 3:3 – (27:33)
11. (67,42s) Fricke, Doyle, Kubera, Cierniak – 5:1 – (32:34)
12. (67,83s) Holder, Bańbor, Lidsey, Małkiewicz – 1:5 – (33:39)
13. (67,22s) Lindgren, Zmarzlik, Fricke, Doyle (w/u) – 1:5 – (34:44)
14. (67,91s) Lidsey, Lindgren, Holder, Tarasienko – 3:3 – (37:47)
15. (67,21s) Zmarzlik, Kubera, Fricke, Doyle – 1:5 – (38:52)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to