PGE Ekstraliga – Fatalne wieści z obozu FOGO Unii Leszno!

Szczegółowe badania Janusza Kołodzieja przyniosły wprost fatalne wieści dla fanów leszczyńskich Byków. Kapitan Unii wypada na jakiś czas ze składu, a to oznacza spory ból głowy dla Rafała Okoniewskiego.

Bieg dwunasty starcia pomiędzy ZOOleszcz GKM-em Grudziądz, a FOGO Unią Leszno przygonił raz jeszcze demony nad skład Byków. To właśnie wtedy Janusz Kołodziej zapoznał się w bardzo niebezpieczny sposób z nawierzchnią owalu przy Hallera i tuz po samym upadku narzekał na spory ból lewej ręki. Do samego karambolu doszło po bardzo odważnym ataku Jaimona Lidseya, który z impetem wjechał w swojego byłego klubowego kolegę.

Kołodzieja wręcz natychmiast do szpitala przetransportowała karetka i stało się jasne, że „Koldiego” tego dnia już więcej nie zobaczymy. Sama diagnoza okazała się niezwykle bolesna – zwichnięcie stawu ramiennego wraz ze złamaniem guzka większego. W tego typu urazach konieczna jest operacja, którą Kołodziej przejdzie w poniedziałek, a potencjalna przerwa 39 – latka może potrwać nawet 10 tygodni.

Tak długa absencja dla FOGO Unii Leszno oznacza wielkie problemy, a szczególnie gdy spojrzymy na dorobki punktowe Bartosza Smektały czy Keynana Rew, którzy, póki co nie mogą na dobre przełamać się. Pech w tym sezonie nie oszczędza Byków i niewiele zapowiada, żeby miało się to zmienić.

Postaw mi kawę na buycoffee.to