1. Liga Żużlowa – Mikrofon stanął na przeszkodzie do ważnego ogłoszenia.

Kibice Rybnickiego ROW-u jeszcze przed rozpoczęciem meczu mieli spore powody do radości. Swoje pozostanie w zespole na kolejny rok ogłosił Patrick Hansen. Duńczykowi jednak na drodze stanęła złośliwość rzeczy martwych.

Jeszcze przed rozpoczęciem jak się później okazało zwycięskiego spotkania, kapitan ROW-u chciał przekazać swoim fanom ważną wiadomość. Tuż po prezentacji chwycił w dłonie mikrofon i starał się ogłosić swoje pozostanie w zespole na kolejny rok. Urządzenie jednak nie chciało być posłuszne, a Hansen musiał zostać wyręczony przez spikera niedzielnych zawodów, który przekazał kibicom zebranym na trybunach obiektu przy ulicy Gliwickiej, że ich ulubieniec ma zamiar podpisać kontrakt z Krzysztofem Mrozkiem na starty w kevlarze czarno-zielonych na kolejne rozgrywki.

Przypomnijmy, że Patrick zdecydował się na transfer do Rybnika po fatalnym sezonie na torach PGE Ekstraligi. Hansen przychodził wtedy do Stali Gorzów jako jeden z ciekawszych zawodników zaplecza Elity, jednak to nie starczyło. Wyniki jego były mizerne, a miejsca w lidze brakło. Przejście do Rekinów okazało się strzałem w dziesiątkę. Duńczyk, który zaskakuje swoją znajomością języka polskiego nawiązuje do swoich wyników z 2021 roku i notuje średnią na poziomie 2,077 pkt/bieg jednocześnie będąc najlepszym żużlowcem Śląskiego zespołu.

Podkreślił to także w niedzielnym starciu, podczas którego zanotował 13 oczek przy swoim nazwisku co było najlepszym wynikiem w Rybnickim klubie. Same Rekiny za kilka dni czeka rewanż w Ostrowie z miejscową Arged Malesą, która stanie przed wyzwanie odrobienia 12 oczek straty.