Krajowa Liga Żużlowa – Jarosław Dymek: Zakończyliśmy sezon z podniesioną głową.

Kolejarz Opole dowodzony przez duet trenersko-menedżerski Sekuła-Dymek, doszedł do półfinału rozgrywek KLŻ, zaskakując nie jednego kibica żużlowego. Menedżer opolan nie ukrywa, że bardzo chce kontynuować rozpoczęty projekt.

Jarosław Dymek dołączył do zespołu Kolejarza w trakcie sezonu, jednak jak się okazało był idealnym uzupełnieniem dla trenera Marcina Sekuli. Opolanie wraz z przebiegiem sezonu nabierali wiatru w żagle, ostatecznie rzutem na taśmę dostając się do fazy play-off, której nikt nawet przed sezonem nie zakładał – Dla mnie osobiście to był fajny sezon. Bardzo dobrze czuję się w Opolu. Mieliśmy dobry klimat w drużynie, może dlatego, że skład bardzo szybko się wykrystalizował i nie było żonglowania zawodnikami. Wiadomo, że kadra była szersza niż ilość miejsc w składzie, postawiliśmy na pewien trzon i tego trzymaliśmy się. Przed sezonem wiele osób mówiło, że do play-off się nie dostaniemy, a my na przekór dostaliśmy się i szkoda, że zatrzymaliśmy się na półfinale. Trafiliśmy na zespół z Gniezna, fakt występu w play-off powinien opolskim kibicom dostarczyć trochę radości, ale jak już się jest w tej fazie to czemu nie myśleć o finale. Chcieliśmy zrobić coś więcej, ale mecz rewanżowy w Gnieźnie nam nie wyszedł. Zakończyliśmy sezon, ale uważam, że z podniesioną głową – podkreślił menedżer Kolejarza Opole w rozmowie z klubowymi mediami.

Dymek w rozmowie podkreślał, że mimo późnego dołączenia problemów nie przysporzyło mu zaaklimatyzowanie. Na dodatek w szeregach Opolan na prawdziwego lidera wyrósł Robert Chmiel, notując raz za razem genialne wyniki. Na przyszły sezon Kolejarz otwarcie mówi, że chciałby włączyć się do walki o awans, ale czy z Dymkiem na pokładzie? – Jak tylko prezes Dziemba oficjalnie mi powie: „Jarek zostajesz” to na pewno zostaję w Kolejarzu. Nie ma z mojej strony żadnych przeszkód. Tak jak powiedziałem wcześniej i podkreślę to jeszcze raz, przyjeżdżając do Opola czerpię niesamowitą przyjemność ze speedway, a na tym to też ma polegać, żeby nie tylko pracować, ale również czerpać przyjemność z tego co się robi. Świetnie tutaj się czuję, wspólny język z zawodnikami został szybko znaleziony, mam nadzieję, że w tej kwestii nic się nie zmieni i przyszły sezon również spędzę w Kolejarzu Opole – skwitował Jarosław Dymek.