Szeroka kadra kluczem do sukcesu Kolejarza Opole?

Krajowa Liga Żużlowa – Szeroka kadra kluczem do sukcesu Kolejarza Opole?

Niewiele ekip na najniższym szczeblu rozgrywkowym może pochwalić się tak licznym zestawieniem jak Opolska drużyna, lecz mimo to Prezes Dziemba zapewnia, że każdy z podpisanych zawodników otrzyma swoją szansę. Czy plan z młodymi gniewnymi ponownie wypali?

Jak dobrze wiemy w Opolu nie boją się dawać szans młodym zawodnikom, których forma gdzieś znikła. Najlepszym przykładem jest chociażby Robert Chmiel, który przez wielu był skreślany, a w Kolejarzu odbudował się, a przy okazji stał się jednym z liderów. Na podobny rozwój sytuacji w nadchodzącej kampanii liczy, Prezes Zygmunt Dziemba – Chcieliśmy mieć młody, perspektywiczny zespół. Każdego zawodnika chcemy przetestować i każdy dostanie swoją szansę. Liczymy na to, że takie podejście nam się w przyszłości opłaci. Tym bardziej, że mamy grupę wychowanków, na których chcemy postawić. W tym sezonie będą mieli szansę się pokazać. Chcemy im stworzyć jak najlepsze warunki do jazdy i dać tyle okazji do jazdy, ile to możliwe – rozpoczął – Chcemy dać szansę zwłaszcza naszym wychowankom, ale też innym zawodnikom. W ubiegłym sezonie postawiliśmy na Roberta Chmiela i ten odpłacił nam się w najlepszy możliwy sposób. Kto powiedział, że tak samo nie będzie w przypadku np. Larsa Skupienia czy Tomasza Orwata? Roberta też już większość skreśliła, a tymczasem był jednym z naszych liderów. Poczekajmy. Wnioski będziemy wyciągać po sezonie – przyznał w rozmowie z portalem po-bandzie.com.pl

Posiadanie szerokiej kadry wiąże się także ze sporymi kosztami, lecz w Opolskim znaleźli sposób, aby to wszystko pogodzić – My w tym roku podeszliśmy do tego tematu trochę inaczej. Zawodnicy nie dostawali takich kwot, o jakich się słyszy w naszej lidze. Kolejarza nie było zwyczajnie na to stać. Zapewniam jednak, że każdy z naszych zawodników będzie przygotowany sprzętowo do sezonu, bo jako klub o to zadbaliśmy. Na pewno nie jest tak, że żużlowcy Kolejarza dostali nie wiadomo jakie pieniądze. W tamtym roku przekroczyliśmy trzy i pół miliona złotych, co dla nas jest naprawdę kolosalną kwotą. W tym roku będzie podobnie. Pamiętam, że gdy przychodziłem do klubu, to wówczas budżet oscylował w granicach 1,5 miliona złotych. To wielka różnica. Co jednak znamienne, nie starczyło to do tego, by awansować ligę wyżej, a do budżetu, którym w ubiegłym roku dysponował klub z Rzeszowa, nie mamy się nawet co równać – wyjaśnił Dziemba.

Sternik Opolan odniósł się także do utraty swojego niekwestionowanego lidera Oskara Polisa, który sprawdzi się na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi – Prowadziliśmy rozmowy, ale powiedziałem mu, że to jest jego czas i jego szansa na spróbowanie swoich sił ligę wyżej. Nie było sensu, żeby Oskar kolejny rok z rzędu marnował się na najniższym szczeblu, tym bardziej, że jak już wspomniałem, ciśnienia na awans nie ma – przyznał jednocześnie dodając – Nie znaczy to jednak, że on do nas nie wróci. Myślę, że jeżeli będziemy budować skład na awans, to wtedy powrócimy do rozmów – podkreślił.

Włodarz Kolejarza zdradził także bardzo ważną informacje, na którą fani czekali od dawna – Mogę zdradzić kibicom, że w 2025 roku zacznie się budowa nowego stadionu w tej samej lokalizacji. Projekt jest już w fazie przygotowania dokumentacji, są przekazywane działki z firmy Remtrak do miasta i zmierza to wszystko w naprawdę dobrym kierunku. Jestem w stałym kontakcie z prezydentem miasta, są już wstępne wizualizacje nowego obiektu i jestem bardzo zadowolony. Dlatego tak jak mówię, jedziemy bez ciśnienia, bo nie mamy się teraz po co spieszyć. Oczywiście to nie znaczy, że odpuszczamy wynik, bo będziemy chcieli wycisnąć z tego sezonu, ile się da – podsumował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to