Metalkas 2. Ekstraliga – INNPRO ROW wraca do Elity!

O losach awansu zadecydował ostatni bieg sezonu. Scenariusz genialny, niesamowity. Tego właśnie oczekiwaliśmy. Po trzydziestu biegach finału z ekstazy wybuchli fani rybnickiej ekipy! W Bydgoszczy muszą jeszcze poczekać na awans.

Wielki finał to moment, o którym marzą wszystkie zespoły na początku rozgrywek. Wiedzie do niego długa i nierzadko kręta droga, tą najszybciej przebyły ekipy z Bydgoszczy i Rybnika. Pierwszą rundę zmagań na swoim obiekcie w wymiarze 50:40 wygrał INNPRO ROW, ale do awansu potrzebna była kropka nad „i” przy Sportowej 2, gdzie Abramczyk Polonia zbudowała istną twierdzę.

Pierwszy bieg ku uciesze licznie zebranej bydgoskiej publiczności wygrali miejscowi 4:2, ale mogli czuć pewien niedosyt, optycznie na dystansie nieco szybszy od Jakuba Jamroga wydawał się Mateusz Szczepaniak, lecz senior INNPRO ROWu skutecznie obronił drugą pozycję. Werwy nie można było odmówić juniorom, a szczególnie Olivierowi Buszkiewiczowi, który gonił trzeciego Pawła Trześniewskiego za wszelką cenę. Jednak swoim atakiem przeszarżował i spowodował upadek rybniczanina. Paweł Słupski nie miał wątpliwości i uznał wynik 2:4 na jakim znajdowali się goście na początku czwartego kółka. W trzeciej odsłonie w najlepszy sposób o sobie dał znać Krzysztof Buczkowski, wygrywając w kapitalnym stylu, lecz dawało to tylko remis jego ekipie. Podobny scenariusz rozegrał się na koniec pierwszej tury, lecz ku zaskoczeniu wszystkich idealnie czwarte pole wykorzystał Paweł Trześniewski.

Show juniora trwało w najlepsze po równaniu, kiedy to raz jeszcze młodzian wystrzelił spod taśmy w miejsce Grzegorza Walaska. Młodzieżowiec INNPRO ROWu bronił się dzielnie, ale na trzecim kółku nie zdołał już odeprzeć naporu Tima Soerensena. Po kilku chwilach problemów z maszyną startową na półmetku rywalizacji cztery oczka straty nadrobili gospodarze.

Najlepszy dzień to nie był dla Oliviera Buszkiewicza, ten w swoim trzecim starcie ponownie za ostro zaatakował rywala powodując jego upadek, za co został wykluczony. Dosadnie także swoją postawę skomentował na antenie Canal +, Grzegorz Walasek – Cały sezon mamy kiepski, a ci młodzi chłopcy muszą kiedyś wchodzić za tych starszych. Ja swoje najlepsze lata mam za sobą. Będę tej zimy na pewno podejmować decyzję, co dalej z moją karierą. Dziś pomagam w parkingu, na tor już raczej chyba nie wyjadę. Doradzam młodym – powiedział doświadczony zawodnik.

Bydgoszczanie skrupulatnie zbliżali się do rywala, a strata nikła coraz bardziej, lecz genialne przebudzenie Rohana Tungate w końcówce uciszyło fanfary w obozie miejscowych. Ważna wygrana 2:4 przed biegami nominowanymi postawiła Abramczyk Polonię w niezwykle wymagającej sytuacji.

Nadzieje wróciły momentalnie do Gryfów po fantastycznym biegu czternastym, który zakończył się pierwszą tego dnia wygraną 5:1. O wszystkim miał zadecydować ostatni bieg, gdzie lepsze pola mieli goście z Rybnika. Spod płotu raz jeszcze tego dnia zachwycił Rohan Tungate wprowadzając INNPRO ROW do PGE Ekstraligi!

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 49 pkt
9. Kai Huckenbeck – 13+1 (3,3,3,3,1*)
10. Andreas Lyager – 7 (2,1,1,0,3)
11. Mateusz Szczepaniak – 7+2 (1,1,1*,2,2*)
12. Tim Soerensen – 5 (0,3,2,0)
13. Krzysztof Buczkowski – 13 (3,3,3,2,2)
14. Olivier Buszkiewicz – 1+1 (w,1*,w)
15. Franciszek Karczewski – 3+1 (2,0,1*)
16. Philip Hellstroem-Baengs – NS

INNPRO ROW Rybnik: 41 pkt
1. Jakub Jamróg – 6 (2,2,0,2,0)
2. Rohan Tungate – 13+2 (1*,1*,2,3,3,3)
3. Grzegorz Walasek – 0 (0,-,-,-)
4. Norick Bloedorn – 3 (0,0,2,-,1)
5. Brady Kurtz – 9+1 (2,2,3,1*,1,0)
6. Paweł Trześniewski – 7 (1,3,2,1,0)
7. Maksym Borowiak – 3 (3,0,0)
8. Kacper Tkocz – NS

Bieg po biegu:
1. (66,07) Huckenbeck, Jamróg, Szczepaniak, Walasek – 4:2 – (4:2)
2. (xx,xx) Borowiak, Karczewski, Trześniewski, Buszkiewicz (w/su) – 2:4 – (6:6)
3. (66,38) Buczkowski, Kurtz, Tungate, Soerensen – 3:3 – (9:9)
4. (66,49) Trześniewski, Lyager, Buszkiewicz, Bloedorn – 3:3 – (12:12)
5. (67,56) Soerensen, Trześniewski, Szczepaniak, Bloedorn – 4:2 – (16:14)
6. (65,76) Buczkowski, Jamróg, Tungate, Karczewski – 3:3 – (19:17)
7. (64,50) Huckenbeck, Kurtz, Lyager, Borowiak – 4:2 – (23:19)
8. (66,52) Buczkowski, Bloedorn, Trześniewski, Buszkiewicz (w/su) – 3:3 – (26:22)
9. (66,82) Huckenbeck, Tungate, Lyager, Jamróg – 4:2 – (30:24)
10. (66,99) Kurtz, Soerensen, Szczepaniak, Trześniewski – 3:3 – (33:27)
11. (67,10) Huckenbeck, Jamróg, Kurtz, Soerensen – 3:3 – (36:30)
12. (67,08) Tungate, Szczepaniak, Karczewski, Borowiak – 3:3 – (39:33)
13. (65,80) Tungate, Buczkowski, Kurtz, Lyager – 2:4 – (41:37)
14. (67,12) Lyager, Szczepaniak, Bloedorn, Jamróg – 5:1 – (46:38)
15. (66,71) Tungate, Buczkowski, Huckenbeck, Kurtz – 3:3 – (49:41)

Postaw mi kawę na buycoffee.to