Mateusz Bartkowiak: Chciałem zostać w Orle

Metalkas 2. Ekstraliga – Mateusz Bartkowiak: Chciałem zostać w Orle.

Jedynym zawodnikiem, który pozostał w kadrze H. Skrzydlewska Orła na sezon 2025 jest Mateusz Bartkowiak. Zawodnik do lat 24 ocenił swoje minione rozgrywki, a przy tym nakreślił co będzie jego celem na przyszłą wiosnę.

Przed Mateuszem Bartkowiakiem kluczowy rok jego kariery. Po skończeniu wieku juniorskiego przystąpi on do rozgrywek w roli zawodnika U24, lecz co bardzo mocno działa na jego korzyść będzie on jedynym żużlowcem spełniającym ten wymóg w kadrze H. Skrzydlewska Orła Łódź. Sam zainteresowany w rozmowie z klubowymi mediami podkreślał, że przejście wcale problemem nie jest, a kluczowe jest nastawienie – Jeśli będę sobie wmawiał, że to będzie stanowiło jakiś problem, to faktycznie może okazać się to trudne. Dlatego podchodzę do tego tematu bardzo spokojnie. Nastawiam się pozytywnie. Wiem na co mnie stać. Znam dobrze tor na Moto Arenie – komentował.

Za 21 – letnim zawodnikiem przyzwoity sezon, w którym średnio na bieg zdobywał 1,459 pkt/bieg, co było trzecim wynikiem pośród młodzieżowców. Wychowanek ebut.pl Stali pojechał we wszystkich 16 meczach łodzian, w których zanotował 77 oczek z dwunastoma bonusami. Jak ocenia minione rozgrywki sam zainteresowany? –  Był naprawdę bardzo dobry. Co prawda nie miałem średniej punktowej na poziomie 2.0, ale mimo to muszę zaliczyć go na plus. Średnia może nie jest mega wysoka, ale jest zadowalająca. Zrobiłem 89 punktów, więc myślę, że nie było tak źle w poprzednim sezonie. Pewnie przed sezonem te czternaście wygranych biegów i taką liczbę punktów wziąłbym w ciemno. Cieszę się, że dostałem szansę jazdy, ale też uczciwie muszę powiedzieć, że sobie to wypracowałem ciężką pracą – zaznaczył.

W Łodzi z ogłoszeniem chęci przystąpienia do rozgrywek czekano bardzo długo, jednak sam Bartkowiak oczekiwał na rozwój wydarzeń i jak sam opowiada – To była bardzo ważna decyzja, więc to normalne, że trochę się nad nią zastanawiałem. Chciałem zostać w Orle i można powiedzieć, że łódzki klub skontaktował się ze mną w najlepszym momencie. Po rozmowie z Maciejem Jąderem podjąłem decyzję, że podpiszę nowy kontrakt w Łodzi. Orzeł to klub stabilny finansowo i to też jeden z powodów, dla których chciałem podpisać kontrakt. To niezwykle ważne, bo przecież bez pieniędzy ciężko funkcjonować w żużlowym świecie. Trzeba mieć za co opłacać ekipę, remonty silników.  Po prostu trzeba mieć za co żyć – tłumaczył.

O sile łódzkiej ekipy stanowić będą zakontraktowani Vaclav Milik, Andreas Lyager, Patrick Hansen, Patryk Wojdyło czy Robert Chmiel. Na co będzie stać H. Skrzydlewska Orła w opinii 21 – latka? – Zespół wygląda naprawdę ciekawie. Nie będę ściemniał – sądzę, że play-offy są w naszym zasięgu – skwitował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to