PGE Ekstraliga – Apator wygrywa pierwsze starcie.

For Nature Solutions KS Apator Toruń w fazie play-off wygląda jak zupełnie inna drużyna. Podopieczni Jana Ząbika pewnie zwyciężyli na swoim obiekcie z częstochowskimi Lwami i są zdecydowanie bliżej upragnionych medali Drużynowych Mistrzostw Polski.

Rok po roku drużyny z Częstochowy i Torunia biją się o brązowy medal. O niedosycie możemy mówić szczególnie w ekipie Lwów, którzy mierzyli zdecydowanie wyżej, Anioły natomiast patrząc retrospektywnie na przebieg całego sezonu, swoją obecność w meczu o 3. Miejsce najlepszej żużlowej ligi świata mogą odbierać jako sukces. Podopieczni Jana Ząbika chcieli oczywiście przełamać złą passę i w końcu w dwumeczu pokonać gości spod Jasnej Góry, którzy stali się swoistym nemesis dla Aniołów.

Rywalizacje na Motoarenie rozpoczęliśmy od wymiany ciosów. Na otwarcie para Lambert-Dudek ograła Worynę i Madsena 4:2, a tym samym odpłacili juniorzy Lecha Kędziory. W trzecim biegu natomiast byliśmy świadkami świetnej rywalizacji Mikkela Michelsena i Emila Sajfutdinowa, z której ostatecznie górą po genialnym manewrze wyszedł Rosjanin z polskim paszportem. Turę drugą wiktorią domknęli goście, wychodząc na prowadzenie 11:13.

Po równaniu Apator ruszył z wysokiego „C”. Najpierw w piątym biegu podwójnie wygrała para Lambert-Przedpełski, Emil Sajfutdinow zrobił swoje i przywiózł remis, a kolejkę wiktorią 4:2 domknęli Lampart i Dudek. Torunianie na czteropunktowym prowadzeniu.

W drugiej części rywalizacji ekipy toczyły istny pojedynek bokserski. Jedni wygrywali 5:1, a drudzy w następnej gonitwie odpowiadali tym samym. Cała ta kolejność jednak ułożyła się zdecydowanie lepiej dla gospodarzy, którzy przed biegami nominowanymi znajdowali się na prowadzeniu 41:37. Jan Ząbik miał dwie praktycznie nieomylne strzelby i niesamowicie walecznego Wiktora Lamparta, natomiast Lech Kędziora miał spore zmartwienie. Poza Jakubem Miśkowiakiem i Leonem Madsenem, reszta zawodziła.

Motoarena im. Mariana Rosego wpadła we frenezję po czternastej gonitwie, w której jej ulubieńcy wygrali podwójnie zapewniając sobie wygraną tego dnia, a także podwajając przewagę przed ostatnią odsłoną. W niej Anioły wykorzystały pecha gości i okrasiły wiktorię kolejnym 4:2. Torunianie przed rewanżem mają dziesięć oczek przewagi i wielkie szanse na brązowe medale.

Wśród gospodarzy komplet zapisał Emil Sajfutdinow, 12 oczek dodał Robert Lambert, a 9+1 wywalczył Wiktor Lampart. Po drugiej stronie barykady najwięcej punktów zapisał Leon Madsen, jednak rezultat dziewięciu oczek z bonusem bez wątpienia nie satysfakcjonuje Duńczyka. Po osiem dopisali Drabik i Miśkowiak, a na całej linii zawiedli Michelsen i Woryna.

For Nature Solutions KS Apator Toruń: 50 pkt
9. Patryk Dudek – 3 (1,1,0,1)
10. Wiktor Lampart – 9+1 (2,3,1,1,2*)
11. Robert Lambert – 12 (3,3,3,2,1)
12. Paweł Przedpełski – 7+2 (0,2*,2*,0,3)
13. Emil Sajfutdinow – 15 (3,3,3,3,3)
14. Oskar Rumiński – 1 (u,-,1)
15. Mateusz Affelt – 3 (2,0,1)
16. Krzysztof Lewandowski – 0 (0)

Tauron Włókniarz Częstochowa: 40 pkt
1. Leon Madsen – 9+1 (0,2,2*,3,2)
2. Jakub Miśkowiak – 8+2 (1*,1*,3,3,d)
3. Kacper Woryna – 3 (2,1,w,0)
4. Maksym Drabik – 7+1 (3,0,2,2*,1)
5. Mikkel Michelsen – 6 (2,2,u,2,d)
6. Kajetan Kupiec – 5 (3,1,1)
7. Kacper Halkiewicz – 1 (1,0,0)
8. Franciszek Karczewski- NS

Bieg po biegu:
1. (59.37s) Lambert, Woryna, Dudek, Madsen – 4:2 – (4:2)
2. (59.74s) Kupiec, Affelt, Halkiewicz, Rumiński (u) – 2:4 – (6:6)
3. (58.79s) Sajfutdinow, Michelsen, Miśkowiak, Przedpełski – 3:3 – (9:9)
4. (58.19s) Drabik, Lampart, Kupiec, Lewandowski – 2:4 – (11:13)
5. (58.33s) Lambert, Przedpełski, Woryna, Drabik – 5:1 – (16:14)
6. (57.93s) Sajfutdinow, Madsen, Miśkowiak, Affelt – 3:3 – (19:17)
7. (58.45s) Lampart, Michelsen, Dudek, Halkiewicz – 4:2 – (23:19)
8. (58.14s) Sajfutdinow, Drabik, Rumiński, Woryna (w) – 4:2 – (27:21)
9. (58.39s) Miśkowiak, Madsen, Lampart, Dudek – 1:5 – (28:26)
10. (58.34s) Lambert, Przedpełski, Kupiec, Michelsen (u) – 5:1 (33:27)
11. (59.26s) Madsen, Drabik, Dudek, Przedpełski – 1:5 – (34:32)
12. (58.92s) Miśkowiak, Lambert, Affelt, Halkiewicz – 3:3 – (37:35)
13. (58.63s) Sajfutdinow, Michelsen, Lampart, Woryna – 4:2 – (41:37)
14. (59.21s) Przedpełski, Lampart, Drabik, Michelsen (d/4) – 5:1 – (46:38)
15. (58.79s) Sajfutdinow, Madsen, Lambert, Miśkowiak (d/1) – 4:2 – (50:40)

Postaw mi kawę na buycoffee.to