PGE Ekstraliga – Jakub Miśkowiak: Trzeba pojechać swoje.

Bayersystem GKM Grudziądz w najbliższy weekend czeka kolejne bardzo wymagające zadanie. „Gołębie” na swoim obiekcie ugoszczą aktualnych mistrzów Polski. Jakub Miśkowiak przekonuje, że jego zespół stać na wygraną w każdym domowym starciu.

Passa zwycięstw grudziądzan dobiegła w ubiegłym tygodniu. Na swoim torze podopieczni Roberta Kościechy ulegli Betard Sparcie Wrocław. Mimo goryczy porażki sporo powód do zadowolenia mógł mieć Jakub Miśkowiak, który wywalczył imponujące 14 punktów z bonusem. W pomeczowej wypowiedzi dla klubowych mediów, podkreślał wartość dobrze spasowanego sprzętu – Fajnie motocykle pracowały, cieszę się z dobrego wyniku indywidualnego, ale szkoda, że nie wygraliśmy meczu. Wtedy humor byłby jeszcze lepszy. Mimo wszystko trochę pozytywów jest, udało mi się coś znaleźć, czuje zdecydowanie lepiej motocykle, a w trakcie zawodów zmiany poszły w dobrą stronę. Mam nadzieję, że znalazłem na dłużej dobre ustawienia na grudziądzki tor i będę mocnym punktem Bayersystem GKM-u – podkreślał.

Zadowolony z występu swojego podopiecznego był także Robert Kościecha – Od początku sezonu mówiłem, że Kubie trzeba dać trochę czasu. Jest on bardzo pracowitym chłopakiem i musiał się tego naszego toru trochę nauczyć. Oby taką dyspozycję jak z meczu przeciwko Betard Sparcie Wrocław powtarza częściej. Na pewno jest to duży pozytyw, że Kuba jest silnym punktem zespołu – dodał szkoleniowiec Bayersystem GKMu.

Miśkowiak dał popis dobrej jazdy przeciwko faworytom z Wroclawia. Teraz na drodze stanie jeszcze mocniejszy przeciwnik – Orlen Oil Motor Lublin – Czeka nas bez wątpienia jeszcze większe wyzwanie niż z Betard Spartą Wrocław, ale nie uważam, żebyśmy byli słabszy od „Koziołków”. Trzeba pojechać swoje, a na domowym torze możemy wygrać z każdym. Przy H4 będziemy naprawdę mocni – skwitował.