Junior Włókniarza zakończył karierę

PGE Ekstraliga – Junior Włókniarza zakończył karierę.

Kajetan Kupiec oficjalnie potwierdził pojawiające się w mediach przesłanki o zawieszeniu przez niego kevlaru na kołku. Jak sam przyznał – Niestety moja przygoda ze sportem żużlowym na ten moment się zakończyła. Czasami zmiany w życiu są potrzebne i wychodzą na dobre.

Do niedawna nikt nawet przez moment nie przypuszczał, że ledwie 19 – letni junior KRONO-PLAST Włókniarza Częstochowa po nieudanym sezonie zdecyduje się na tak drastyczną zmianę. Rok 2024 Kupiec zakończył ze słabszą średnią niż w poprzednich rozgrywkach, jednak w utalentowanym młodzianie włodarze klubu upatrywali przyszłorocznego lidera formacji młodzieżowej. Pierwsze doniesienia w mediach żużlowiec jak i jego drużyna przemilczeli, lecz w ostatnich dniach pojawił się wywiad z Kupcem, po którym nie pozostaje nawet cień wątpliwości.

– Chciałbym potwierdzić domniemania medialne, które ogłosiły tę informację – niestety moja przygoda ze sportem żużlowym na ten moment się zakończyła. Nie była to łatwa decyzja, ale miała ona swoje uzasadnienie. Czasami zmiany w życiu są potrzebne i wychodzą na dobre – rozpoczął – Ten sezon był dla mojej osoby bardzo ciężki z wielu powodów, o których większość kibiców pewnie nie ma pojęcia, bo są to sprawy zakulisowe oraz prywatne. Te wszystkie czynniki złożyły się na moment, gdzie musiałem podjąć decyzję o zakończeniu tej pięknej i uczącej mnie przygody. Choroba wykluczyła mnie z rozgrywek w kluczowym momencie. Niestety, nie mogłem tego przewidzieć, a skutki były ciężkie, bo moja przerwa była długa. Gdy z kolei się zakończyła, wsiadałem na motocykl tak jakbym zaczynał sezon od początku. Długo borykałem się z efektami ubocznymi tej choroby, ale jest już zdecydowanie lepiej – tłumaczył dla wlokniarz.com były już żużlowiec.

19 – latek mimo spędzenia tylko dwóch sezonów na torach PGE Ekstraligi w pamięci zachowa sporo miłych dla siebie momentów – Dobrych wspomnień z moim żużlowym domem, jakim zdecydowanie była Częstochowa, nie jestem w stanie teraz wymienić, bo jest ich naprawdę sporo. Sporą część życia spędziłem podróżując do Częstochowy i wiele czasu tam pomieszkiwałem. Przez ten czas przeminęło się wiele świetnych ludzi i jeszcze więcej niezapomnianych chwil. Jestem wdzięczny za możliwość, którą dostałem, a jaką był start w najlepszej lidze świata z Lwem na piersi – skwitował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to