PGE Ekstraliga – Kacper Woryna kapitanem KRONO-PLAST Włókniarza. „Priorytetowa będzie współpraca.”

W roli nowego kapitana częstochowskiej ekipy na niedawnej prezentacji przedstawiony został Kacper Woryna. Brązowy medalista IME zapewnia, że zamierza pokazać „lwi pazur” w nowych realiach powierzonych mu przez kolegów jak sztab szkoleniowy.

Przez lata w Częstochowie, funkcję kapitana pełniła największa gwiazda KRONO-PLAST Włókniarza – Leon Madsen. Ten jednak, jak wiemy zmienił barwy i zdecydował się na transfer do Zielonej Góry. Na prezentacji zespołu na sezon 2025, dowiedzieliśmy się, że tą zaszczytną i ważną rolę przejmie zawodnik z najdłuższym stażem w barwach częstochowskiej drużyny – Kacper Woryna.

Jak tłumaczył w rozmowie z klubowymi mediami – Decyzja zapadła wspólnie po konsultacjach z całą drużyną. Wydaje mi się, że zapracowałem na to będąc z Włókniarzem już przez dłuższy okres. Jest mi niezmiernie miło, że będę ciągnąć zespół jako kapitan. To fajne wyróżnienie – rozpoczął Woryna – Dojdą mi nowe obowiązki i poczynię wszelkie starania, aby się z nich jak najlepiej wywiązać. Przede wszystkim zależy mi na współpracy ze wszystkimi zawodnikami z naszej drużyny. Moim zadaniem będzie np. to, by dbać o nasze zgranie czy też pilnować, aby w zespole nie pojawiały się żadne „kwasy”. Nasza współpraca, zarówno na torze, jak i poza nim, ma być przyjemna. Zdaję sobie sprawę, że każdy z nas ma swój charakter, ale najważniejsza ma być drużyna. W trakcie meczów w parku maszyn musimy ze sobą rozmawiać. Każdy będzie zobligowany do tego, aby przychodzić na nasze narady. Nie wyobrażam sobie, aby kogoś na niej miało zabraknąć w nieusprawiedliwiony sposób. Przed spotkaniami natomiast mamy być w dobrych humorach, abyśmy z wiarą i pewnością siebie rozpoczynali mecze. Każdy z nas ma mieć w głowie zakodowane, że może liczyć na kolegę z zespołu, że ma w nim oparcie – podkreślił.

Woryna zdaje sobie sprawę, że kapitan w czarnym sporcie ma zdecydowanie mniejszy wpływ na swoją ekipę, ale „śląski synek” zapewnia, że wraz z kolegami będzie chciał wypracować nić zgody i chęci do współpracy. Kapitan KRONO-PLAST Włókniarza zaznacza także, że liczy bardzo na wsparcie kibiców z trybun – Nie tak dawno przeżywaliśmy wszyscy razem z Włókniarzem sukcesy. W 2022 roku zdobyliśmy brązowe medale. Wtedy atmosfera była dobra i każdy z zawodników popychał drugiego do przodu. Za tym poszły wyniki i oczywiście frekwencja. To czynnik, który działa na nas motywująco. Im więcej kibiców na stadionie, tym lepiej. Przypominam sobie play-offy we wspomnianym przeze mnie roku, czy mecz z Motorem Lublin, kiedy trybuny były wypełnione po brzegi. Wiedzieliśmy wówczas, że nie możemy dać ciała, a nawet potrafiliśmy z siebie wykrzesać procent czy dwa więcej dla drużyny. Na tym poziomie, gdzie każdy zawodnik jest z samego topu, decydują właśnie takie detale i niuanse. Te różnice są często bardzo znikome, wręcz niewidoczne dla kibica, którego obecność na stadionie potrafi dodatkowo uskrzydlić – skwitował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to