PGE Ekstraliga – Martin Vaculik: Chciałem zdecydowanie lepiej pojechać.

Gezet Stal Gorzów wysoko przegrała na Stadionie Olimpijskim przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Dwucyfrówkę przy swoim nazwisku zapisał Martin Vaculik, lecz lider gości nie był w stu procentach usatysfakcjonowany z występu.

Przed starciem piątej kolejki we Wrocławiu, trudno było przypuszczać, aby Gezet Stal zaskoczyła niezwykle mocną na swoim obiekcie Betard Spartę. Mimo wszystko, spodziewać się mogliśmy bardziej wyrównanego starcia, którego jednak nie obejrzeliśmy. Gospodarze od samego początku narzucili swoje tempo dystansując gości, którzy na pierwszą trójkę czekać musieli aż do dziesiątego biegu, a na wygraną drużyną do dwunastej odsłony. Na Olimpico męczył się nie tyko Oskar Fajfer czy Anders Thomsen, ale także co ważniejsze Martin Vaculik – Spodziewaliśmy się lepszego rezultatu z naszej strony. Wiedzieliśmy, że Betard Sparta Wrocław jest bardzo mocną drużyną, szczególnie na swoim domowym torze. Mają niesamowicie dobrze opanowane ścieżki na Olimpijskim, świetnie spasowane motocykle, przez co nam nawet na starcie ciężko było dotrzymać im kroku. Na dystansie, gdy wjechali na odpowiednie tory byli praktycznie nie do złapania – rozpoczął Słowak w pomeczowej mixzonie – Miałem cały czas problem dopasować się do nawierzchni, żeby złapać tą prędkość. Głównie starty nam sprawiały kłopot. Za późno przyszły dobre ustawienia z mojej strony, ale jakimś pozytywem jest fakt, że pojawiły się. Z tego chociaż się cieszę, bo punktów zabrakło. Chciałem zdecydowanie lepiej pojechać. Jestem sportowcem, chce wygrywać i to jest naturalne – podkreślił.

Słowak w ostatnich biegach jak i Andrzej Lebiediew czy Anders Thomsen znaleźli w swoich motocyklach prędkość pozwalającą im na równorzędną walkę i jak sam zawodnik przyznał – Bardzo lubię ten tor, szczególnie jak ma się dobrze dopasowany motocykl to świetnie się rywalizuje we Wrocławiu. Żużel to gra ustawień, który team szybciej odczyta nawierzchnie i dopasuje sprzęt ten wygrywa. Na tym w moich oczach polega obecnie czarny sport – rozpoczął – Sprzęt mam bardzo dobry, jestem bardzo zadowolony z moich jednostek i wierzę w nie zawsze. Najważniejszą kwestią jest szybka reakcja na warunki torowe i jak najlepsze dopasowanie przełożeń w jak najkrótszym czasie – skwitował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to