PGE Ekstraliga – Wiktor Lampart: Będę chciał spełnić oczekiwania.

Po dwóch sezonach spędzonych w KS Apatorze Toruń, Wiktor Lampart przeniósł się do KRONO-PLAST Włókniarza Częstochowa, gdzie odjedzie swój ostatni rok w kategorii U24. Jak sam przyznaje, zrobi wszystko, aby rezultaty przez niego osiągane były dobre.

Ostatnie lata dla Wiktora Lamparta najlepiej się nie ułożyły, spory talent z wielkimi nadziejami przenosił się z Motoru Lublin do KS Apatora, gdzie miał postawić kolejny krok do przodu w swojej karierze. Tak się jednak nie stało, poza pojedynczymi przebłyskami, Lampart okazał się zawodem dla Aniołów, które postawiły na Jana Kvecha w jego miejsce. 23 – latek mimo nie za dobrej średniej na poziomie 1,107 pkt/bieg, cieszył się sporym zainteresowaniem pośród prezesów PGE Ekstraligi. Jak sam przyznaje, sporym argumentem był domowy owal jego nowej ekipy – Sam tor na jakim będę występował był dla mnie istotnym czynnikiem przy wyborze klubu, stąd też zdecydowałem się na KRONO-PLAST Włókniarza. To, że w przeszłości notowałem tutaj sukcesy i miałem dobre występy z pewnością się liczyło i pomogło mi w decyzji – powiedział zawodnik w rozmowie z klubowymi mediami.

Lampart zdaje sobie sprawę, że w Częstochowie wszyscy liczą na podobny scenariusz jak w przypadku Madsa Hansena, który odpłacił się za zaufanie Michałowi Świącikowi najlepiej jak mógł – Będę chciał spełnić oczekiwania, które są we mnie pokładane. Chce się rozwijać i stawiać kolejne kroki w przód w mojej karierze. Jest to mój ostatni rok w kategorii U24, więc zrobię wszystko, żeby pojechać jak najlepiej – zaznaczył.

W przyszłym sezonie za sprawą zmian w systemie rozgrywek czeka nas o wiele więcej meczy, a każdy z nich może być kluczowy w kontekście dalszego przebiegu sezonu. Co myśli o nich Wiktor Lampart? – Zmiany w rozgrywkach są oczywiście, ale dla mnie najważniejszą sprawą jest to, że czy wejdziemy do fazy play-off czy nie, pojedziemy osiemnaście spotkań w sezonie. Oczywiście my celujemy w czołową czwórkę i to nasz cel. Chcemy wskoczyć na podium – skwitował.