PGE Ekstraliga – Włókniarz Częstochowa zakończył sezon Stali Gorzów.

Tauron Włókniarz Częstochowa dopełnił formalności, jednak nie bez trudu zwyciężył na swoim obiekcie z ebut.pl Stalą Gorzów. Ekipa Stanisława Chomskiego mimo osłabienia walczyła dzielnie.

Częstochowianie przystępowali do rewanżu z bezpieczną ośmiopunktową przewagą wywalczoną na Jancarzu, którą skrzętnie wyegzekwowali korzystając z nieobecności Andersa Thomsena. W miejsce Duńczyka, Stanisław Chomski raz jeszcze powołał Mathiasa Pollestada, na którego „odpalenie” po cichu liczył.

Zawody jednocześnie z dwoma innymi widowiskami na zielona-energia.com Arenie rozpoczęliśmy kwadrans po dziewiętnastej i ku zaskoczeniu zebranej publiczności ich ulubieńcy przegrywali po pierwszej kolejce. Po remisie na otwarcie nadeszła gonitwa juniorska w której Gorzowianie nie dali szans miejscowym.

W drugiej kolejce podopieczni Lecha Kędziory wzięli się do roboty i już po równaniu mieliśmy remis na tablicy wyników. Madsen razem z Miśkowiakiem przywiózł 5:1, na co bardzo szybko odpowiedzili goście 2:4 w wykonaniu Woźniaka i Jasińskiego. Lwy nie były dłużne i także wygrały w tym samym stosunku, a co dla nas najlepsze zawody jedynie się rozkręcały. W tle ponadto rozgrywała się walka o awans w play-offach, a dobra postawa Stali mogła im zapewnić awans w roli szczęśliwego przegranego.

W drugiej części zawodów miejscowi złapali odpowiednie przełożenia czego dobitnym faktem byłą trzecia kolejka startów. W niej Częstochowianie wygrali 12:6, a wywalczona przewaga pozwoliła nieco odetchnąć. Stanisław Chomski mimo prób nie miał tak naprawdę jak zniwelować tych strat, bo miał do dyspozycji jedynie pewnego Vaculika i loteryjnych Woźniaka, Fajfera czy młodego Oskara Palucha.

Wygrana co prawda leżała jeszcze na szali po fazie zasadniczej, w której padł wynik 42:36, jednak wiktorię dla miejscowych zapewniła para Michelsen, Woryna wygrywając 4:2 w czternastej odsłonie. W ostatnim swoim biegu w sezonie Gorzowianie doznali także porażki ostatecznie przegrywając 40:50.

Stalowcy tego dnia jak i przez cały sezon mogli liczyć na kapitana Martina Vaculika. Słowak zanotował 15 oczek. 8+2 zanotował Oskar Paluch, a po 7 punktów dorzucili Woźniak i Fajfer. Częstochowian do wygranej poprowadził Leon Madsen. Duńczyk otarł się o komplet zdobywając 14 oczek.

Tauron Włókniarz Częstochowa: 50 pkt
9. Kacper Woryna – 6+2 (1,1,2*,1*,1)
10. Maksym Drabik – 11 (2,3,3,2,1)
11. Leon Madsen – 14 (2,3,3,3,3)
12. Jakub Miśkowiak – 6+2 (1*,2*,1,2)
13. Mikkel Michelsen – 11+1 (2,2,3,1*,3)
14. Franciszek Karczewski – 2+1 (1,1*,0)
15. Kajetan Kupiec – 0 (t,0,0)
16. Bartosz Śmigielski – NS

ebut.pl Stal Gorzów: 40 pkt
1. Szymon Woźniak – 7 (3,3,1,0,0,0)
2. Wiktor Jasiński – 1 (0,1,0,-)
3. Oskar Fajfer – 7 (d,1,2,2,0,2)
4. Mathias Pollestad – 0 (0,0,-,-,-)
5. Martin Vaculik – 15 (3,2,2,3,3,2)
6. Oskar Paluch – 8+2 (3,3,1*,0,1*)
7. Jakub Stojanowski – 2+1 (2*,0,-)

Bieg po biegu:
1. (63,48s) Woźniak, Madsen, Woryna, Fajfer (d) – 3:3 – (3:3)
2. (63,04s) Paluch, Stojanowski, Karczewski, Kupiec (t) – 1:5 – (4:8)
3. (62,67s) Vaculik, Michelsen, Miśkowiak, Jasiński – 3:3 – (7:11)
4. (62,56s) Paluch, Drabik, Karczewski, Pollestad – 3:3 – (10:14)
5. (62,95s) Madsen, Miśkowiak, Fajfer, Pollestad – 5:1 – (15:15)
6. (62,31s) Woźniak, Michelsen, Jasiński, Kupiec – 2:4 – (17:19)
7. (63,08s) Drabik, Vaculik, Woryna, Stojanowski – 4:2 – (21:21)
8. (64,15s) Michelsen, Fajfer, Paluch, Karczewski – 3:3 – (24:24)
9. (63,51s) Drabik, Woryna, Woźniak, Jasiński – 5:1 – (29:25)
10. (63,60s) Madsen, Vaculik, Miśkowiak, Paluch – 4:2 – (33:27)
11. (63,43s) Vaculik, Miśkowiak, Woryna, Woźniak – 3:3 – (36:30)
12. (63,61s) Madsen, Fajfer, Paluch, Kupiec – 3:3 – (39:33)
13. (63,24s) Vaculik, Drabik, Michelsen, Fajfer – 3:3 – (42:36)
14. Michelsen, Fajfer, Woryna, Woźniak – 4:2 – (46:38)
15. Madsen, Vaculik, Drabik, Woźniak – 4:2 – (50:40)

Autor: gurustats.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to