Rune Holta po raz kolejny zawodzi kibiców!

Doświadczony zawodnik w ostatnich sezonach podczas turniejów indywidualnych nie rozpieszcza formą, ale czy na pewno o to chodzi? Wiele głosów mówi, iż Holcie po prostu nie zależy na tych startach i liczą się tylko te w lidze za które dostanie sowitą wypłatę.

W minioną niedzielę Rune Holta oficjalnie mógł się przywitać z kibicami swojego nowego zespołu SpecHouse PSŻ Poznań. Jednak to przywitanie do najlepszych nie należało, lekko to ujmując. Były reprezentant Polski w całym turnieju uzbierał łącznie zero punktów, a co ważniejsze całe wydarzenie miało miejsce na jego nowym domowym torze. Norweg z polskim paszportem dwa razy został wykluczony z biegu tuż przed jego startem. Raz wjechał w taśmę, a za drugim próbował ukraść start. W pozostałych startach dojechał ostatni ze sporą stratą.

Dla weterana żużlowych zmagań to nie pierwszy tego typu blamaż w karierze. W barwach rybnickiego ROW-u dał się poznać już od tej strony kibicom. W lidze prezentował się świetnie, bo notował średnią biegową na poziomie 2.148, lecz imprezy indywidualne olewał.

Podczas Indywidualnych Mistrzostw eWinner 1 Ligi Żużlowej. Pokazał swoją ciemną stronę, w całym turnieju nie ukończył nawet jednego biegu (w,w,d,-,w). Nie inaczej było w rundzie SEC organizowanej na rybnickim torze. Wtedy zdobył cztery punkty, a kibice głośno zaczęli mówić iż woleliby innego zawodnika w jego miejsce.

Po tego typu incydentach, które irytowały włodarzy klubu z Rybnika, nie byli oni zainteresowani przedłużeniem kontraktu z Holtą. Ten notabene zażądał sporej podwyżki. Przez długi okres nikt nie myślał na poważnie o zakontraktowaniu Norwega, aż do momentu wybuchu wojny na Ukrainie. Wtedy doświadczony zawodnik cieszył się olbrzymim zainteresowaniem. Wybrał on ofertę klubu z Poznania opiewającą na 350 tyś. za sam podpis oraz 3,5 tyś za każdy zdobyty punkt.

Po MPPK włodarze SpecHouse PSŻ Poznań na pewno wiedzą iż dla Holty przede wszystkim liczą się pieniądze obiecane w kontrakcie, a występy za które nie dostanie aż tyle pieniędzy traktuje po macoszemu.