SGP – Fredrik Lindgren najlepszy w Gorzowie!

„Fast Freddie” ponownie pokazał swoją klasę. W finale Bartosz Zmarzlik przez ¾ dystansu prowadził spokojnie, kiedy to zza jego pleców wyleciał 38 – letni Szwed, który wywalczonej pozycji nie oddał do kreski. Podium uzupełnił Mikkel Michelsen.

Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim dla naszego czterokrotnego mistrza świata, zawsze będzie wyjątkowe, miejsce, w którym zdobywał pierwsze ligowe punkty, zaliczył swój debiut w cyklu mistrzowskim. Stadion im. Edwarda Jancarza zawsze będzie swoistą świątynią naszej ikony, acz w sobotni czerwcowy wieczór plany Zmarzlikowi pokrzyżował Fredrik Lindgren.

Dla Szweda upalna pogoda wraz z ochoczym polewaniem toru przez Phila Morrisa była receptą na genialne ściganie. Doświadczony zawodnik w przeciwieństwie do Zmarzlika w dwóch pierwszych wyjazdach nie wygrywał, lecz cieszył fanów mijankami przy samej bandzie. Tak kolorowo jednak nie było w przypadku Brytyjczyków, Robert Lambert jak i Daniel Bewley błądzili, a zawody w fatalnym stylu zakończył Tai Woffinden, po paskudnej kraksie z ósmej odsłony.

Do czołówki od samego początku należeli tego dnia Vaculik, Madsen, Michelsen czy chociażby Huckenbeck, którzy to skrupulatnie punktowali w każdym swoim wyjeździe. Nasi reprezentanci poza Zmarzlikiem czy Woźniakiem, niestety nie radzili sobie najlepiej. Dominik Kubera czy Maciej Janowski zaliczyli tylko po jednym przebłysku, a niespodziewanie najlepiej poradził sobie występujący z dziką kartą Oskar Fajfer, który to wygrał w trzynastym biegu z nie byle kim. W pokonanym polu zostawił on Bartosza Zmarzlika czy wspomnianego wcześniej Szymona Woźniaka.

W raz z biegiem rywalizacji, konkurenci czterokrotnego czempiona nabierali jedynie prędkości, a on sam wydawał się nieco zagubiony. Lindgren czy Michelsen wygrywali kolejne odsłony, a świetnie dysponowany wydawał się także Leon Madsen.

W pierwszym półfinale Zmarzlik przebrnął do finału po raz dziewiąty z rzędy za plecami wspomnianego wcześniej Madsena, a w drugim półfinale mogliśmy trzymać kciuki za drugiego naszego reprezentanta – Szymona Woźniaka. Zawodnik ebut.pl Stali Gorzów okazał się jednak bezradny, a swoje przepustki do najważniejszej gonitwy zapewnili sobie Michelsen i Lindgren.

Sam wielki finał przez trzy okrążenia wydawał się wprost idealnie napisanym pod Bartosza Zmarzlika, ten prowadził, jednak zza jego pleców na ostatnim okrążeniu wyskoczył piekielnie Fredrik Lindgren. Szwed zdobytego prowadzenia już nie oddał.

Wyniki Grand Prix Polski w Gorzowie Wlkp.:

1. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 20 pkt SGP

2. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 18 pkt SGP

3. Mikkel Michelsen (Dania) – 16 pkt SGP

4. Leon Madsen (Dania) – 14 pkt SGP

5. Martin Vaculik (Słowacja) – 12 pkt SGP

6. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 11 pkt SGP

7. Szymon Woźniak (Polska) – 10 pkt SGP

8. Jack Holder (Australia) – 9 pkt SGP

9. Jan Kvech (Czechy) – 8 pkt SGP

10. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 7 pkt SGP

11. Oskar Fajfer (Polska) – 6 pkt SGP

12. Max Fricke (Australia) – 5 pkt SGP

13. Dominik Kubera (Polska) – 4 pkt SGP

14. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 3 pkt SGP

15. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 2 pkt SGP

16. Maciej Janowski (Polska) – 1 pkt SGP

TOP 5 Speedway Grand Prix:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 104 pkt

2. Jack Holder (Australia) – 77 pkt

3. Mikkel Michelsen (Dania) – 75 pkt

4. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 72 pkt

5. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 72 pkt

Autor: gurustats.pl
Postaw mi kawę na buycoffee.to