SGP – Vaculik: „To coś specjalnego i ja tego dokonałem.”

Słowacka gwiazda czarnego sportu w Cardiff kolekcjonowała dwójki, a w kluczowym momencie pognała po trójkę i wiktorię w całym turnieju. Martin Vaculik zbliżył się znacząco do upragnionego medalu Mistrzostw Świata.

Przed zawodami, Vaculik znajdował się na fali wznoszącej. Zawodnik urodzony w Żarnowicy od dwóch turniejów nie schodzi z podium i podobnie było w Cardiff. Tym razem zawodnik ebut.pl Stali Gorzów zamienił trzecie miejsce na to najwyższe i najbardziej prestiżowe. W finale Słowak ze stoickim spokojem przywiózł za swoimi plecami Jacka Holdera, obecnego lidera tabeli Speedway Grand Prix Bartosza Zmarzlika oraz Fredrika Lindgrena, któremu może zagrozić w walce srebro.

Tuz po emocjonujących zawodach, na murawie stadionu Principality, Martin nie krył swojego szczęścia – Niesamowite, co za noc. Mówiłem już kiedyś, że wygranie w Cardiff było moim marzeniem od dziecka. Oglądałem zawody przed telewizorem przyglądając się swoim idolom, wierząc, że sam kiedyś to osiągnę. Myślę, że wszyscy żużlowcy mają to samo marzenie, aby tu wygrać w Cardiff. To coś specjalnego i ja tego dokonałem. Jestem bardzo szczęśliwy. W moich oczach był to najlepiej przygotowany tor tutaj jaki kiedykolwiek widziałem. Świetna robota wykonana przez organizatorów, a my daliśmy dobre show – rzekł Vaculik.

Słowak przyznał także w rozmowie, że nerwy jakie towarzyszyły mu narastały z każdy wirażem przez niego pokonanym – To były najdłuższe cztery okrążenia. Czułem się prawie jak podczas Złotego Kasku w Żarnowicy podczas którego jedziemy sześć kółek. Byłem bardzo sztywny i zestresowany, a dodatkowo myślałem sobie – łańcuchu nie zerwij się! To szalone czasem co potrafi przejść przez Twoją głowę. Wygrałem i jestem bardzo szczęśliwy. Chciałbym podziękować mojemu zespołowy, bo wykonali dziś kawał dobrej pracy – wszystkim mechanikom, Bjarnemu Pedersenowi oraz oczywiście moim tunerom Ryszardowi i Danielowi Kowalskim. Wykonali świetną robotę z silnikami, dzięki którym mogę osiągać takie wyniki. To coś wyjątkowego dla mnie i chciałbym podziękować również mojej żonie, dzieciom oraz rodzicom. Dedykuje tą wygraną Wam – zakończył żużlowiec.

Postaw mi kawę na buycoffee.to