Żużel – Benjamin Basso: Zawsze chciałem jeździć dla klubu z miasta, w którym mieszkam.

Benjamin Basso to obok Nielsa-Kristiana Iversena, Tima Soerensena czy Markusa Birkemose, czwarty Duńczyk w kadrze Wybrzeża Gdańsk. Trener Lech Kędziora będzie miał twardy orzech do zgryzienia przy wyborze składu, lecz jak zapewnia 23 – latek z Odense, pojedzie najlepiej jak umie, aby udowodnić, że może być jeszcze lepszym żużlowcem.

Sezon 2024 dla Basso okazał się rollercoasterem. W barwach H. Skrzydlewska Orła, Duńczyk pokazał w kilku spotkaniach naprawdę dobrą jazdę, ale w znaczącej większości stanowił jedynie tło dla rywali. Nie pomogła w tym także kontuzja jakiej, zawodnik nabawił się w czerwcu. Teraz przed nim nowe wyzwanie w Krajowej Lidze Żużlowej w barwach Wybrzeża Gdańsk – Przeniosłem się do Wybrzeża, ponieważ czułem, że będzie to właściwa decyzja. Od roku mieszkam w Gdańsku, a po poprzednim sezonie, który zakończyłem ze złamanym obojczykiem i złamanym barkiem, dobrym posunięciem było zrobienie kroku wstecz. W przyszłym roku chcę zrobić dwa do przodu i awansować z drużyną do Metalkas 2. Ekstraligi – rozpoczął – Dostałem kilka ofert, ale uznałem, że żadna z nich nie jest dla mnie zbyt dobra. Jak wcześniej wspomniałem, Gdańsk był dobrą opcją. Zawsze chciałem jeździć dla klubu z miasta, w którym mieszkam. Chciałbym, aby Wybrzeże wróciło na drugi szczebel rozgrywkowy – powiedział na łamach polskizuzel.pl.   

Basso bardzo pozytywnie zapatruje się na to, że w kadrze Wybrzeża oprócz niego znalazło się aż trzech jego rodaków – Dla mnie to świetna sprawa. Szanujemy jazdę w Polsce. Miło będzie mieć obok siebie innych zawodników z Danii, będzie można porozmawiać – podkreślał.

23 – latek stawia sobie kilka celów na nadchodzące rozgrywki, w których pojedzie w trzech ligach – Jeśli chodzi o Polskę, to chcę zdobywać około 10 punktów w każdym meczu. Wierzę w to, że jestem w stanie to zrobić i będę potrafił utrzymać taką dyspozycję przez cały sezon. Kolejną rzeczą jest zapracowanie na swoje nazwisko. Chcę udowodnić, że potrafię dobrze jeździć i stać się jeszcze lepszym żużlowcem – skwitował.