Jacek Frątczak o powrocie Polonii Piła

Żużel – Jacek Frątczak o powrocie Pilan: „Sam fakt przywrócenia jest sukcesem”

Enea Polonia Piła w minionym sezonie 2. Ligi Żużlowej, a obecnie Krajowej Ligi Żużlowej spełniła założone sobie cele, a przy okazji sprawiła kilka niespodzianek naprawdę dobrymi występami. Ekspert, a także były menedżer żużlowy, Jacek Frątczak w samych superlatywach wypowiada się o działaniach drużyny z Grodu Staszica.

W Pile o żużlu przez lata było cicho, a ekipy rodzące się tam często i bardzo szybko podupadały z powodu braku płynności finansowej. Przed sezonem 2023 w Wielkopolsce walczono bardzo mocno o powrót ośrodka na mapę żużlową Polski co zakończyło się sukcesem. Ten przerodził się także w dobre wyniki na torze i ostatecznie szóste miejsce w ligowej tabeli. Bardzo pozytywnie o samej reaktywacji dla polskizuzel.pl mówi Jacek Frątczak – Sam fakt przywrócenia tego ośrodka do aktywnej działalności jest sukcesem, choć było ich więcej. Jeśli chodzi o miniony sezon, to pod względem sportowym ta drużyna nie ma się czego wstydzić. Sprawiali niespodzianki u siebie, czasami walczyli skutecznie na wyjazdach. Jak na pierwszy sezon, to było więcej niż przyzwoicie – zauważa menedżer ekip z Torunia czy Zielonej Góry.

Przed kolejnymi rozgrywkami w Pile działacze pozyskali jeszcze więcej funduszy, a przy tym znacząco wzmocnili swoją ekipę, a na jej czele postawili chodzącą legendę czarnego sportu Hansa Nielsena. Wiele dobrego w tym ruchu widzi Frątczak – Dobrze, że w Pile powiedziano nie tylko A, ale także B. Pojawienie się tam Hansa Nielsena to jest symbol. A symbole to emocje i wspomnienia. Budowanie na takich wartościach jest zatem bardzo logiczne. I to według mnie zadziała – podkreśla.

Ekspert także wystosował do działaczy Polonii Piła jedną, jego zdaniem bardzo ważną, wskazówkę – Poza tym mam dla działaczy jedną radę. Reaktywacja już była, więc nie można tym nadal żyć. Potrzeba rozwoju i strategii. Każda organizacja musi stawiać sobie jasne cele i robić progres. Polonia powinna zrobić wszystko, by być minimum jedno miejsce wyżej, a poza tym przedstawić wizję na kilka najbliższych sezonów. A ta wizja w mojej ocenie powinna zakładać walkę o awans do pierwszej ligi. Kibice muszą wiedzieć, dokąd zmierza ten projekt. To nie może być jazda dla samej jazdy. Jestem jednak przekonany, że działacze w Pile nie będą się bali mówić o celach i je nakreślą – zakończył Jacek Frątczak.

Postaw mi kawę na buycoffee.to