Żużel – Maksym Drabik z kontraktem w Szwecji.

W sezonie 2024 na torach szwedzkiej Bauhaus-Ligan potomek Sławomira Drabika reprezentował barwy Eskilstuny Smederny, podobnie będzie także w przyszłych rozgrywkach, na które obie strony osiągnęły niedawno porozumienie.

Dwukrotny Mistrz Świata Juniorów minionego sezonu do najbardziej udanych w karierze z pewnością nie zaliczy. W Polsce nie wiodło mu się najlepiej, a na torach Bauhaus-Ligan ujrzeć mogliśmy go jedynie podczas sześciu meczy. W nich zdołał co prawda wypracować średnią na poziomie 1,963 pkt/bieg, co okazało się jednym z najlepszych wyników w kadrze zarządzanej przez Jerkera Erikssona.

– Chciałem zostać w Smedernie, ponieważ bardzo lubię ten klub i już po sezonie chcę dać z siebie wszystko. Dokonałem dużych zmian w zespole, bo zatrudniłem dwóch nowych doświadczonych mechaników, a także menadżera, który dopilnuje, aby wszystko wokół działało tak, bym mógł skupić się tylko na jeździe na żużlu. Oprócz tego zainwestuję w nowy sprzęt – powiedział Drabik w rozmowie z klubowymi mediami „Kowali”.

Kontrakty z Ekilstuną Smederną oprócz Maksyma Drabika zawarli: Leon Madsen, Mathias Pollestad, Kim Nilsson, Joel Andersson, Benjamin Cook, Philip Hellstroem-Baengs oraz Anton Jansson.

– Miniony sezon dla Maksyma nie ułożył się po myśli, a on sam nie mógł pokazać swojego potencjału. W 2025 roku z pewnością się to zmieni, a on sam chce jeździć jak najlepiej. Ma niesamowite umiejętności i wierzymy, że będzie naszym atutem – dodał Jerker Eriksson.