Żużel – Mateusz Cierniak w elitarnym gronie.

Podwójne mistrzostwo świata juniorów to wyczyn, który na koncie ma naprawdę niewielka garstka żużlowców, a co dopiero mówiąc o takowym sukcesie rok po roku. Mateusz Cierniak zapisuje się już złotymi zgłoskami na kartach historii.

Wieczór 16 września na pewno na długo zostanie w pamięci Mateusza Cierniaka. Zawody na Duńskiej ziemi nie do końca potoczyły się po jego myśli, a szczególnie kwestia, że sam nie mógł zapewnić sobie kolejnego tytułu indywidualnego mistrza świata juniorów, tylko musiał czekać na dobry splot losu. Na jego szczęście rodacy nie wyrwali mu drugiego z rzędu złotego krążka. Sam zainteresowany wspomniał o tym w rozmowie ze fimspeedway.com.

„Te zawody były bardzo trudne. Wokół było sporo presji, stresu. Po prostu wszystkie możliwe emocje. Byłem smutny, po chwili wesoły, a nawet zły. Wszystko! W moich myślach ten krótki moment stania pod taśmą trwał w nieskończoność, nerwy się wkradły i się stało. Moje pierwsze myśli po zerwaniu taśmy były – Boże, pracowaliśmy na to cały sezon, a ta jednak taśma może nas zrujnować. Na pewno szczęście się nieco do mnie uśmiechnęło, a presja wpłynęła na Bartka i Keynana.”

Jeśli już mówimy o podwójnych mistrzach juniorów, swoim drugim złotym krążkiem Mateusz Cierniak wpisał się w naprawdę elitarne grono. Wcześniej dokonali tego Emil Sajfutdinow w 2007 i 2008, Darcy Ward w sezonach 09 i 10, a także Maksym Drabik. Wielki talent z Częstochowy swoje tytuły zdobywał jednak z przerwą w 2017 i 2019 roku.

Mateusz Cierniak w rozmowie przyznał także, że już zapatruje się na awans do dorosłego Grand Prix – Oczywiście chciałbym być tam, ale na ten moment wydaje mi się nie mam wystarczająco dużo doświadczenia. Na pewno jest to jednak kolejny mój cel. – dodał podwójny mistrz świata juniorów.

Junior Platinum Motoru Lublin swój sukces świętował z Bartoszem Zmarzlikiem, który klubowemu koledze pomagał tego dnia w boksach – Rozmawialiśmy o wszystkim podczas zawodów. On ma zdecydowanie więcej doświadczenia ode mnie. Sam pobyt tu Bartkowi także pomaga, wymienialiśmy się przemyśleniami o ustawieniach motocykli. Oczywiście to przyjemność mieć Bartka obok w boksie, za co dziękuje mu – zakończył Cierniak.

Postaw mi kawę na buycoffee.to