Żużel – Niels-Kristian Iversen o pozostaniu w Wybrzeżu: Jestem w miejscu, gdzie czuję się doceniony.

Brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata z 2013 roku ponownie stanie na czele zespołu z Gdańska. Popularny „Puk” wierzy, że przyszły rok dla klubu będzie zdecydowanie lepszy niż obecny.

42 – latek minione rozgrywki pod kątem indywidualnym może rozpatrywać w naprawdę dobrym świetle. Duńczyk poprawił swój wynik względem roku 2023 i wskoczył do czołowej piętnastki ligi ze średnią ponad dwóch oczek na bieg. Drużynowo tak kolorowo już nie było, bowiem Energa Wybrzeże spadła z Metalkas 2. Ekstraligi, acz jej występ w Krajowej Lidze Żużlowej nie jest wcale pewny w obliczu zawirowań wokół łódzkiej drużyny. Iversen w rozmowie z klubowymi mediami ocenił swoje dokonania – Kompletnie zawaliłem domowy mecz z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, zawiodłem drużynę w ważnym dla nas meczu i bardzo mnie to męczyło. Warunki były trudne, mecz przerwany w połowie i trudno nazwać to normalnym spotkaniem, ale dla każdego było tak samo. Zrobiłem wszystko co mogłem, aby taki występ się nie powtórzył. Słabiej u siebie przeciwko Orłowi i ROW oraz na inaugurację w Ostrowie Wlkp., gdzie startowałem krótko po wstrząśnieniu mózgu, ale z pozostałych spotkań mogę być zadowolony. Był okres, że trochę męczyłem się na gdańskim torze, jeśli chodzi o starty. Chwilę to zajęło, ale udało mi się dojść do ładu, czego efektem było kolejno 13, 14 i wreszcie 15 punktów w trzech kolejnych meczach przed naszą publiczności – tłumaczył.

Doświadczony zawodnik odniósł się także do wyniku drużynowego jak i samej decyzji o pozostaniu, która zapadła szybko – Za nami trudny sezon, ale dobrze się tu czułem. Cenię sobie współpracę z prezesem Tadeuszem, Mariuszem (Kędzielskim, dyrektorem Klubu – dop. red) oraz pozostałymi pracownikami klubu. Jestem w miejscu, gdzie czuję się doceniony i postanowiłem zostać w Gdańsku, bez względu na poziom rozgrywek – rozpoczął – Chciałem podziękować kibicom za wsparcie w minionym sezonie. Wiem, że było pod górę, ale liczę, że będziecie nas w dalszym ciągu dopingować. Chcemy odwrócić kartę – zaznaczył.

Okres zimowy wcale nie oznacza odpoczynku dla zawodników. W warsztatach prace trwają w najlepsze, a sami żużlowcy szlifują swoją formę, aby ta była jak najlepsza na wiosnę. Niels-Kristian Iversen zdradził, że w przyszłym sezonie ponownie postawi na silniki Antona Nischlera jak i sprawdzony plan przygotowań – Przez te wszystkie lata cały czas sprawdzam co mogę poprawić, co mogę zrobić lepiej. W pewnym momencie ciężko dokładać coś nowego, zwłaszcza gdy w optymalnym wieku było się w naprawdę szczytowej formie. Bieganie zawsze było ważnym elementem, ale z niektórych rzeczy czasem lepiej było zrezygnować. Im jesteś starszy, tym więcej czasu musisz poświęcać regeneracji. Przygotowanie to nie tylko ćwiczenia, ale i odpoczynek. Ja bardzo sobie cenię lodowate kąpiele. Zimą w Esbjerg kilka razy w tygodniu korzystam z sauny znajdującej się nad samym morzem i wbiegam z niej prosto do wody. To wspaniałe zarówno dla ciała jak i umysłu, a kondycja psychiczna jest równie ważna, co fizyczna. Czasem zwykły spacer z rodziną może zdziałać bardzo wiele. Myślę, że to dotyczy wszystkich dyscyplin sportu – skwitował dla wybrzezegdansk.pl.

Postaw mi kawę na buycoffee.to