Żużel – Norbert Krakowiak o powrocie do Ostrowa: Historia zatoczyła koło.

Sezon 2024 dla Norberta Krakowiaka nie ułożył się idealnie. 25 – latek pomimo wzmocnień w swoim teamie obniżył loty. W kolejnym roku startów wychowanek TŻ Ostrovii zrobi wszystko, aby sytuacja uległa sporej poprawie.

2025 dla seniora ma być nowym startem, a przede wszystkim udanym powrotem do zespołu, w którym wszystko się zaczęło. Norbert Krakowiak przywdzieje po raz drugi w swojej karierze kevlar Arged Malesy Ostrów, której to ofertę wybrał po roku spędzonym w Cellfast Wilkach Krosno. Sam zainteresowany pod sam koniec sezonu miał okazje pokazać się swojej nowej publiczności jak i przetestować nowe silniki podczas legendarnego już Turnieju o Łańcuch Herbowy – Po ściągnięciu plandeki widać było, że mocno przeciekła. Mimo to, tor od początku był bardzo dobry. Niestety później ten deszcz w trakcie zawodów, pokrzyżował plany – było bardzo ślisko, przez co sytuacja była trudna, ale odczytaliśmy to. Kilka razy w swojej karierze jeździłem po wodzie, więc wiedziałem, czego się spodziewać. Uczę się też nowych silników, więc na pewno były to pożyteczne zawody przed przerwą zimową – rozpoczął – Cieszę się z tego, że gdzieś z tymi problemami pomału się uporałem. Testowałem nowe jednostki od Petera Jones’a, to wszystko naprawdę wygląda dobrze. Sezon 2024 zakończyłem dwoma turniejami i w obu znalazłem się na podium. Myślę, że ta współpraca sprzętowa się rozwinie, bo naprawdę czułem się pewniejszy siebie. Niestety jest tak, że wszystko się zaczyna od sprzętu – ten dobry pomaga budować i pewność siebie, i wszystkie aspekty, które wpływają na wynik – podkreślił w rozmowie z ekstraliga.pl.

25 – latek opowiedział także co w jego odczuciu będzie najważniejsze podczas kolejnego sezonu. Chce on uniknąć zbytniego nakładania na siebie presji czy konkretnych liczb do wykręcenia – Wychodzę z założenia, że chce się rozwijać, dobrze czuć na motocyklu i bawić jazdą, wtedy to wynik sam przychodził. Tak będę też podchodził w przyszłym sezonie do tego, bo to najlepiej zdaje egzamin. Nie chciałbym mówić o tych wynikowych celach – tłumaczył

Norbert Krakowiak odsłonił także jakie argumenty w jego oczach przemówiły za ofertą Arged Malesy Ostrów – Aspektów wyboru zespołu z Ostrowa jest wiele. Tor jest jednym z moich ulubionych, trenera Staszewskiego bardzo cenię, bo widzę efekty jego pracy z młodzieżą, która jeździ bardzo dobrze technicznie. Widać, że trener wie, o co w żużlu chodzi. Również historia zatoczyła koło, bo 10 lat temu zdawałem licencje tutaj, więc bardzo się cieszę – skwitował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to