Żużel – Piotr Pawlicki: „Stać mnie na wygraną w SEC-u.”

Trzecie miejsce w drugim finale Tauron Speedway Euro Championship, znacząco przybliżyło Piotra Pawlickiego do czołówki klasyfikacji generalnej. Obecny trzeci zawodnik cyklu zapowiada walkę o najwyższe laury.

Po bardzo dobrym turnieju w Grudziądzu, młodszy z braci Pawlickich w rozmowie z ekstraliga.pl nie krył swojej radości. Reprezentant Polski wraz z Kacprem Woryną wygrali fazę zasadniczą, lecz w samym finale pokaz swoich umiejętności w końcówce raz jeszcze pokazał Leon Madsen, który okazał się najszybszy tego dnia – Jest się z czego cieszyć. Oczywiście wolałbym wygrać, ale w takiej stawce nie jest to łatwe, dodatkowo trzeba bardzo szybko podejmować dobre decyzje w parkingu. Generalnie oceniam te zawody na plus – rozpoczął – Jeżeli szczęście i sprzęt dopisze, a moja dyspozycja będzie przez cały czas równa, to stać mnie na wygraną w SEC-u. W klasyfikacji jest ciasno, różnice punktowe nie są duże. Cykl jest bardzo wyrównany, jadą w nim świetni zawodnicy i każdy z nich może wygrać. Walka będzie trwać do samego końca – powiedział 30 – latek.

Zawodnik NovyHotel Falubazu Zielona Góra zdradził także, co stoi za jego ostatnimi dobrymi wynikami. Ten w PGE Ekstralidze legitymuje się średnią na poziomie 1,7 pkt/bieg, acz warto podkreślić po niemrawym początku od siódmej rundy nie schodzi poniżej 9 oczek w meczu – Staram się wykonać jak najlepszą pracę na torze, zawsze daję z siebie wszystko. Mam w tym roku bardzo dobre motocykle, swobodnie się na nich czuję. Z tego miejsca chciałbym podziękować Ashley’owi Holloway’owi, który zawsze wykonuje dla mnie dobrą pracę, i z którym świetnie mi się współpracuje – podkreśla Piotr Pawlicki.

Postaw mi kawę na buycoffee.to