Żużel – Piotr Żyto o Chrisie Holderze: Mistrzem Świata za darmo się nie zostaje.

Kolejnym ważnym elementem w układance INNPRO ROW-u Rybnik ma być złoty medalista IMŚ z 2012 roku, Chris Holder. Kangur ma stworzyć silny duet z Nickim Pedersenem, a wątpliwości co do dyspozycji doświadczonych zawodników nie ma Piotr Żyto.

Kadra beniaminka PGE Ekstraligi w sezonie 2025 stanowi poważną zagadkę. Trudną, wszakże do rozwikłania. O sile stanowić mają byli mistrzowie świata, czy odbudowujący się Maksym Drabik. Do pakietu dochodzi genialny na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi, Gleb Czugunow i szukający chłodnej głowy Kacper Pludra.

Wątpliwości co do swoich podopiecznych nie ma Piotr Żyto – Mistrzem świata za darmo się nie zostaje. Wiem, to było dawno, ponad dekadę temu, ale jeśli ktoś zdobył złoto, to zawsze będzie prezentował określony poziom i klasę – rozpoczął szkoleniowiec – Nie pracowałem z nim. Wiele razy staliśmy jednak po przeciwnych stronach barykady, więc znam go bardzo dobrze. Rok temu był jednym z najskuteczniejszych zawodników Metalkas 2 Ekstraligi, co pokazuje, że stać go na wiele także w najlepszej lidze świata – ocenił Żyto na łamach klubowego serwisu Rekinów.

Opiekun INNPRO ROW-u zdecydował się także na ciekawą analizę – Według mnie Holder po zdobyciu tytułu niepotrzebnie zasiedział się w Toruniu. Trochę tego dużo było, to mu nie pomogło. Może, jakby szybciej odszedł, to jego kariera nie znalazłaby się na takim zakręcie. Jednak i tak się ostatnio pozbierał. W Arged Malesie zaliczył przecież także dobry sezon w Ekstralidze i to jest powód do optymizmu. Żeby tylko dobrze zaczął, to potem się to poukłada – przyznał Piotr Żyto, przechodząc do startu sezonu – Nie wykluczam, że sprawdzę go w finale MPPK w Grudziądzu. Będę chciał mu pomóc w tym, żeby dobrze przygotował się do ligi, a te zawody mogą być świetnym przetarciem – zakończył doświadczony szkoleniowiec.