Żużel – Polacy nagrodzeni na gali FIM.

Jak co roku w przerwie pomiędzy rozgrywkami Międzynarodowa Federacja Motocyklowa zorganizowała specjalne uroczystości FIM Awards dla mistrzów poszczególnych dyscyplin motorsportowych. Szczególny był to wieczór dla Polaków, którzy zgarnęli aż trzy statuetki.

Tegoroczna edycja gali FIM odbyła się w słonecznej hiszpańskiej Majorce, gdzie zawitali najwięksi sportów motorowych na czele z Jorge Martinem, Toprakiem Razgatlioglu, Aną Carrasco, Josepem Garcią, Mireia Badią, Lotte Van Drunenem czy Rossem Branchem. Nie zabrakło oczywiście mistrzów w czarnym sporcie, gdzie swoje triumfy święcili Bartosz Zmarzlik, Wiktor Przyjemski, Martin Smolinski, a także Maksymilian Pawełczak.

Zmarzlik w sezonie 2024 sięgnął po piąty mistrzowski tytuł zrównując się z legendarnym Ove Fundinem i zbliżając się znacznie do Tony’ego Rickardssona czy Ivana Maugera. Sam Polak tak komentował minione rozgrywki – Cały rok 2024 był dla mnie naprawdę trudny, jednak ponownie okazał się szczęśliwy, bo złoty medal trafił w moje ręce. To dla mnie strasznie istotne, bo wiem, ile to pracy i wyrzeczeń kosztowało mnie jak i mój team. Zrobię wiele, aby w przyszłości sięgnąć po kolejne tytuły – zaznaczył Bartosz Zmarzlik.

Wiktor Przyjemski kontynuował passę rozpoczętą przez Mateusza Cierniaka, dzięki czemu od trzech lat złote medale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów przypadają jedynie Polakom. Dominacje w klasie 250cc pokazał także Maksymilian Pawełczak, dla którego była to ostatnia szansa przed przejściem na seniorski żużel – Na długo zapamiętam ten sezon. To był jeden z najlepszych roków w mojej karierze. Wygrywałem w Europie, a wszystko to podkreślił tytuł mistrza świata. Jestem bardzo szczęśliwy, ciężko na to wszystko pracowałem i nie mogę się doczekać co przyniesie przyszłość – skwitował młodzian.

Szczególny wieczór okrasił wypowiedzią Jean-Baptiste Ley, Dyrektor zawodów motorsportowych w Warner Bros Discovery Sports – To było ogromne wyróżnienie widzieć, jak nasi mistrzowie FIM Speedway i FIM EWC zostali docenieni i uhonorowani za swoje wyjątkowe osiągnięcia w 2024 roku. To, że miało to miejsce w gronie tak wielu innych wybitnych postaci międzynarodowego sportu motocyklowego, uczyniło tę okazję jeszcze bardziej wyjątkową. Oczywiście, było wiele osób, które wniosły ogromny wkład w ich sukces, a które nie mogły być obecne na gali FIM Awards zeszłej nocy. Do nich również kieruję gratulacje od wszystkich w Warner Bros. Discovery Sports oraz dla wszystkich pozostałych laureatów tegorocznych nagród. Chciałbym także podziękować prezydentowi Jorge Viegasowi i jego współpracownikom z FIM za całe ich wsparcie i profesjonalizm w 2024 roku oraz za zorganizowanie tak niezapomnianej ceremonii na Majorce. Teraz koncentrujemy się na 2025 roku i naszych przygotowaniach do kolejnego sezonu pełnego niezapomnianych emocji – skwitował.