Żużel – Robert Lambert przed rundą w Toruniu: Głód na zwyciężanie nigdy nie zniknie.

Ostatnie zawody z cyklu Speedway Grand Prix staną pod znakiem rywalizacji o srebrny i brązowy medal. Wicemistrzostwa jest niezwykle blisko reprezentant miejscowego KS Apatora, Robert Lambert, który nie ukrywa, że to jego cel.

Robert Lambert z dorobkiem 137 punktów przed ostatnim rozdaniem jest już pewien medalu, zresztą swojego pierwszego w karierze. Ambitny Brytyjczyk, jednak nie zamierza zadowalać się brązem, kiedy na wyciągniecie jego ręki jest srebro. Ostatnie zwycięstwo „Lambo” w Danii dało mu wiele, jak sam przyznaje w rozmowie z fimspeedway.com – Tak jak powiedział Bartek, pierwsze zwycięstwo jest zawsze najlepsze. Jestem typem osoby, która nigdy nie jest zadowolona z tego, gdzie kończy. Oczywiście zwycięstwo mnie bardzo cieszyło, ale teraz celem jest kolejne. Mam nadzieje, że gdy w końcu udało mi się wygrać rundę SGP, będę mógł odhaczyć ten punkt w mojej karierze i zacząć kolekcjonować puchary za pierwsze miejsca. Bardzo chce przejść do większych i lepszych rzeczy. Moim celem jest kiedyś być na miejscu Bartosza Zmarzlika, zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tak się stało. Będziemy nad tym pracować, naciskać, a głód na zwyciężanie nigdy nie zniknie – powiedział Brytyjczyk.

Lambert, aby być pewnym srebra musi zdobyć minimum jedenaście oczek i wtedy bez względu na wynik Fredrika Lindgrena odebrać wicemistrzostwo świata. Runda w Toruniu oczywiście samemu wyspiarzowi z pewnością będzie służyć, w końcu to jego domowy owal podczas rozgrywek PGE Ekstraligi. Jak sam jednak zauważa przygotowanie toru diametralnie się różni – Po prostu dam z siebie wszystko w Toruniu. To mój domowy tor, ale podczas GP wszystko wygląda inaczej. Skupimy się, damy z siebie 100 procent, a ja po prostu będę jeździł i cieszył się motocyklem. Jestem przekonany, że będzie świetnie. Mam tu wielu kibiców i lokalnych sponsorów. Na trybunach zasiądzie moja rodzina – będzie niesamowici, niezależnie od tego, jak to się potoczy. Nie mogę się doczekać. Zakończmy ten sezon mocnym akcentem – skwitował.

Już o 15 ruszą kwalifikacje do rundy SGP w Toruniu, a o 19 ruszą główne zawody. Pewnym swojego piątego mistrzostwa świata jest Bartosz Zmarzlik.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to