Żużel – Start Gniezno gotowy na dwa warianty.

Ultrapur Start Gniezno jeszcze nie jest pewny w której lidze wystartuje. Jak zapewnia Dyrektor Klubu, Radosław Majewski, w zespole dzieje się dużo, a zarząd gotowy jest na starty w KLŻ jak i Metalkas 2. Ekstralidze.

Orły z Wielkopolski miniony sezon zakończyły z pewnym niedosytem. Występ w finale nie potoczył się po myśli zawodników Tomasza Fajfera, którzy ulegli w dwumeczu Unii Tarnów. Jednak co istotniejsze kwestie awansu do końca rozwiązane nie są, bowiem nad „Jaskółkami” wiszą czarne chmury i niepewny jest start klubu w wyższej klasie rozgrywkowej. W przypadku niepowodzenia misji, pierwsi w kolejce są gnieźnianie, którzy przyznają otwarcie – Czekamy na jakiekolwiek informacje związane z tym, w której lidze pojedziemy. Sprawa awansu Unii Tarnów jeszcze nie jest do końca rozstrzygnięta. Czekamy na to, co się wydarzy – rozpoczął Radosław Majewski – Rozmawiamy z zawodnikami z obecnej kadry, jak i z zawodnikami z zewnątrz. Mamy kilka wariantów, ale na nazwiska jest za wcześnie. Nie wiemy przecież jeszcze, w której lidze wystartujemy. Mamy pierwszeństwo, jeśli Unia nie przystąpi do Speedway 2. Ekstraligi. Na konkretny komentarz na temat budżetu też jest za wcześnie. Mogę tylko zdradzić, że mamy pewne założenia pod kątem Krajowej Ligi Żużlowej i Speedway 2. Ekstraligi – przyznał działacz.

Dyrektor Klubu podkreśla, że bardzo ważna dla Startu Gniezno będzie frekwencja w przyszłym sezonie. Podczas minionego finału fani czarnego sportu licznie zapełnili trybuny, lecz w sezonie regularnym liczby nie powalały – Średnia frekwencja w sezonie 2024 wyniosła u nas 3000 osób. Mecz finałowy cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. W przypadku naszej jazdy na zapleczu PGE Ekstraligi można spokojnie założyć wyższą frekwencję. Myślę, że o 1500 kibiców – kończy Radosław Majewski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to