Żużel – Szpilka w stronę promotorów SGP: Jestem zmęczony zmianami, które nic nie wnoszą.

Cykl Speedway Grand Prix w sezonie 2025 doczekał się kilku zmian. Począwszy od nowego formatu kwalifikacji po krótszy czas na przygotowanie się do biegu. Krytycznie do ostatniej z poprawek odnosi się prezes Elitspeedway Sverige, Mikael Holmstrand.

Promotorzy SGP przed kilkoma dniami ogłosili szumnie zmiany w kontekście czasu „dwóch minut”. Ten już nim nie będzie, bowiem działacze zdecydowali się zabrać zawodnikom trzydzieści cennych sekund. W oczach szwedzkiego oficjela, to kolejna drobna zmiana, która nie wnosi nic dobrego. Krytycznie zresztą wcześniej do tej kwestii odniósł się sam Daniel Bewley.

– Ogólnie rzecz biorąc, jestem już zmęczony kosmetycznymi zmianami, które tak naprawdę nic nie wnoszą. Mówimy o 30 sekundach, a niektórzy potrafią przedstawiać to jako coś rewolucyjnego – rozpoczął Holmstrand – Czasem przerwa między biegami jest długa i zawodnik potrzebuje przeprowadzić próbny start lub dopracować ustawienia. Z kolei innym razem odstęp między wyścigami jest krótki, więc trzeba szybko dokonać regulacji w parku maszyn, schłodzić silnik lub wprowadzić inne poprawki. W takich sytuacjach te 30 sekund może mieć znaczenie – przyznał na łamach speedwayfans.se.

Działacz podkreśla również inny istotny fakt. Te trzydzieści sekund nie tylko gra na korzyść zawodników, ale także kibiców czy samych osób pracujących przy wydarzeniu. Te pół minuty zresztą nie przyśpieszą znacząco samego wydarzenia ani nie wydłużą. Holmstrand przytacza konkretne przykłady z Bauhaus-Ligan – Jeśli rozmawiamy o bardziej atrakcyjnych zawodach i lepszym tempie ich rozgrywania, to wolałbym skupić się na uzyskaniu wyższej i bardziej wyrównanej jakości przygotowania toru podczas przerw na równanie. W lidze są drużyny, które systematycznie radzą sobie z tym w ciągu 7-8 minut, ale są też takie, którym zajmuje to nawet dwa razy więcej czasu. To niepotrzebnie męczy zarówno widzów przed telewizorami, jak i kibiców na stadionie. Kluczowe jest zapewnienie odpowiedniego personelu, kompetencji i sprzętu, aby ligowe zawody można było rozgrywać w czasie około 1 godziny i 40-45 minut – skwitował.