Żużel – Teraz jemu pomagać będzie Greg Hancock!

Legenda czarnego sportu, jaką bez wątpienia jest Kalifornijczyk, w sezonie 2025 wskazówkami w trakcie Speedway Grand Prix, dzielić się będzie z Janem Kvechem. Dla Czecha to wielka szansa, za którą jest bardzo wdzięczny.

Nowy zawodnik KS Apatora Toruń jakiś czas temu w swoich mediach społecznościowych chwalił się treningami w Kalifornii pod bacznym okiem Grega Hancocka. Dla byłego cztereokrotnego mistrza świata to kolejna taka współpraca na przestrzeni lat. Rok temu pomagał on Szymonowi Woźniakowi w jego debiucie w SGP. Jak historia się potoczyła – wszyscy wiemy. Czy teraz będzie inaczej? Na to z pewnością liczy Kvech, który jak sam podkreśla – Dziękuję za możliwość treningu w słonecznej Kalifornii. To był niesamowity czas, pełen wyzwań, nowych doświadczeń i inspirujących ludzi. Jestem wdzięczny, że mogłem być częścią tego wyjątkowego miejsca i uczyć się od najlepszych. To przeżycie na zawsze pozostanie ze mną i z pewnością wpłynie na mój dalszy rozwój – zarówno osobisty, jak i sportowy – rozpoczął zawodnik – Ten wyjazd pozwolił mi skupić się na doskonaleniu swoich umiejętności i wyniesieniu mojej kariery żużlowej na wyższy poziom. Każdy trening i każde nowe doświadczenie przybliżają mnie do realizacji moich sportowych celów. Jestem naprawdę wdzięczny za szansę pracy w tak doskonałych warunkach oraz za wszystkich, którzy wspierają mnie w tej drodze – napisał Jan Kvech.

Czech nie szczędził podziękowań w stronę Grega Hancocka, który żużlowcowi w jego opinii pomógł bardzo mocno i dodał sił w walce po swoje marzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to