Żużel – Wiktor Przyjemski: Naprawdę dobrze się tutaj czuje.

Orlen Oil Motor Lublin trzeci raz z rzędu okazał się najlepszą ekipą w Polsce. Ojców sukcesu było naprawdę wielu, ale nie możemy pominąć najlepszego juniora sezonu, Wiktora Przyjemskiego, który w kolejnym roku powalczy o powtórkę.

Dla lubelskiej ekipy nie tylko finał PGE Ekstraligi był niezwykle ważny, ale także dwumecz o awans do niej, bowiem w przypadku triumfu Abramczyk Polonii Bydgoszcz, Wiktor Przyjemski po zaledwie roku wróciłby do swojej macierzystej ekipy. Tak się, jednak nie stanie, a mistrz świata juniorów z tego sezonu ponownie zawalczy o złoto DMP z Orlen Oil Motorem Lublin. 19 – latek przed kamerami ekstraliga.pl wrócił do minionych wydarzeń z rewanżu przy Alejach Zygmuntowskich 5 – Naprawdę fajna atmosfera, super kibice. Zżyliśmy się bardzo w trakcie tego finału. Trochę potańczyliśmy na trybunach. Całe otoczenie w klubie stoi na niezwykle profesjonalnym poziomie – rozpoczął – Co tu dużo powiedzieć, mój sezon indywidualnie także był udany, więc to na pewno cieszy. W finale do samego początku wszystko układało się po naszej myśli, dzięki czemu dowieźliśmy ten sukces do końca. Z pewnością cieszy fakt, że w przyszłym sezonie będziemy występować w takim samym składzie – podkreślał.

Junior reprezentacji Polski jednocześnie zapewniał, że w nowych barwach nie brakuje mu niczego. Pomocą służą mu takie tuzy czarnego sportu jak Bartosz Zmarzlik czy Fredrik Lindgren – Naprawdę dobrze się tutaj w Lublinie czuje. Niczego tutaj mi nie brakuje, a najlepiej o tym świadczą moje wyniki. Już nie mogę doczekać się przyszłego sezonu – skwitował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to