Żużel – Zakończył karierę i realizuje się na nowym stanowisku. „Daje mi to świetne uczucie”.

Hans Andersen na początku roku zdecydował się ogłosić zakończenie swojej długiej jak i obfitej w trofea kariery zawodniczej. Duńczyk długo jednak bez czarnego sportu nie wytrzymał i realizuje się u boku Nickiego Pedersena w nowej roli.

Od stycznia do kwietnia trwał rozbrat Hansa Andersena od czarnego sportu, kiedy to zdecydował się dołączyć do sztabu szkoleniowego kadry Danii. Wraz z Nickim Pedersen stworzyli duet trenerski, który rozpoczął budowę reprezentacji od podstaw po wycofaniu się ze startów w barwach narodowych Leona Madsena.  W finale Speedway of Nations skończyło się na sporym niedosycie, gdyż Dania zakończyła dopiero na szóstym miejscu, lecz na osłodę przyszedł niedawny sukces w rywalizacji parowej, gdzie Rasmus Jensen z Frederikiem Jakobsenem wywalczyli złote krążki. Niezwykle blisko medalu w SGP2 był Mikkel Andersen, który obok Bastiana Pedersena, Jespera Knudsena czy Villads Nagela jest jednym z bardziej obiecujących młodych jeźdźców z kraju Hamleta. To właśnie rozwój młodzieży oprócz samej pracy przy żużlu cieszy byłego żużlowca najbardziej – Daje mi to świetne uczucie i adrenalinę związaną z żużlem po tym, kiedy sam zdecydowałem się samemu ten rozdział zakończyć. Lubię być z tymi chłopakami w ciągłym kontakcie i w trasie. Tym bardziej że mamy naprawdę grupę utalentowanej młodzieży z dobrymi warunkami do rozwoju – podkreślał Andersen dla speedweek.com.

Były żużlowiec w swoim niedawnym odejściu od sportu widzi wielki plus dla młodzieży, której jest w stanie bardzo skutecznie doradzić – Mam wiele do zaoferowania chłopakom. Sam ścigałem się jeszcze do zeszłego roku i dużo wiem, chociażby o ustawieniach sprzętu. Nie jestem trenerem, który nigdy nie jeździł albo ma bardzo długo rozbrat. Nicki i ja wiele przeszliśmy i mamy wiele do przekazania – skwitował członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Danii.

Postaw mi kawę na buycoffee.to