1. Liga Żużlowa – Buczkowski o plotkach: „Nie mam na to wpływu.”

Enea Falubaz Zielona Góra wkracza w kluczowe starcia sezonu 2023. Zielonogórska ekipa jest o krok od powrotu do upragnionej Elity, jednak w tle prowadzone są już pierwsze rozmowy z potencjalnym zawodnikami na przyszły rok.

Rozgrywki zaplecza Speedway Ekstraligi za chwile rozpoczną półfinały, w których to Enea Falubaz Zielona Góra zmierzy się z Arged Malesą ostrów. Popularne „Gryzonie” są zdecydowanym faworytem, a szczególnie gdy spojrzymy przez pryzmat sezonu zasadniczego. W nim Myszki Miki nie zaznały nawet jednej porażki, a wielki wkład w to ma Krzysztof Buczkowski. Doświadczony senior notuje świetne rozgrywki ze średnią na poziomie 2,423 co czyni go trzecim najskuteczniejszym zawodnikiem ligi. Ulega jedynie klubowemu koledze Przemysławowi Pawlickiemu oraz Wiktorowi Przyjemskiemu.

Żużlowiec od zarządu otrzymał niedawno informacje, że w przypadku awansu może liczyć na miejsce w składzie. Mimo to nie zahamowało to potencjalnych plotek na temat transfery Krzysztofa. Sam w rozmowie z portalem wzielonej.pl twierdzi – Nie mam na to wpływu, wszystkie informacje, które wychodzą, w 3/4 nie są prawdziwe. Może rozmawiałem z jednym prezesem. Ten okres jest ciężki, ale trzeba jechać. Każdy chce jechać w ekstralidze, ale czy będzie mi dane, zobaczymy – kwituje 37 – latek.

Buczkowski w trakcie wywiadu wypowiedział także nieco kontrowersyjne słowa. Prowadzący wywiad zapytał zawodnika czy podobnie jak przed rokiem jego pozostanie w ekipie zostanie ogłoszone w trakcie fazy play-off na co żużlowiec odparł – Dużo się o tym mówi, jestem pomijany wszędzie. Nie wiem, jak to będzie. Jestem umówiony na rozmowę, koncentruje się na tym, co ma być. – czym wlał oliwy do ognia.

Na sam koniec krajowy senior Enea Falubazu odniósł się do przyszłego przeciwnika jakim jest Arged Malesa ostrów. Myszki Miki w rundzie zasadniczej oba spotkania pewnie wygrała co stawia ich w nieco lepszej pozycji, o czym wspomniał sam Krzysztof – Jakieś swoje zapiski mamy, wygraliśmy tam dosyć wysoko. Trzeba jechać i zrobić swoje – zakończył jeden z liderów Zielonogórskiej ekipy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to