1. Liga Żużlowa – Jakub Jamróg o sezonie w Łodzi: „Wiele elementów zawiodło.”

Rozgrywki 2023 nie potoczyły się dla Łodzian najlepiej. Siódme miejsce w tabeli jest wynikiem słabym, co tylko potwierdzają słowa Jakuba Jamroga. Były już zawodnik Orła otwarcie zdradza co było tego skutkiem.

W trwającym okienku transferowym, 32 – letni zawodnik rodem z Tarnowa zamienił klub z miasta fabrykantów na KS ROW Rybnik, z którym ma zamiar celować w awans do PGE Ekstraligi. Sam zainteresowany w rozmowie na antenie Radia RDN nie krył rozczarowania minionym sezonem – Było dużo budowania atmosfery, że możemy zostać czarnym koniem rozgrywek, ale życie nas brutalnie zweryfikowało. Wiele elementów zawiodło, lecz pewnych rzeczy nie mogę mówić publicznie. Mam też swoje przemyślenia, jednakże nie chcę o nich mówić otwarcie – przyznaje.

Sam zawodnik do siebie większych pretensji mieć nie może, indywidualna dyspozycja wychowanka Unii Tarnów była stabilna o czym najlepiej świadczy 17. średnia w lidze z wynikiem 1,922 pkt/bieg. Jednak jak sam przyznaje na to nie zwraca uwagi, gdyż w lidze ścigamy się zespołowo i bardziej liczy się zwycięstwo drużyny niż wynik indywidualny. Mimo to Jamróg zauważa, że dla wielu zawodników jest zupełnie inaczej – Była raz taka sytuacja, że jechałem za jednym z nich przez prawie cały wyścig. Na chwilę przedarłem się przed niego, jednak przed samą metą go przepuściłem, ponieważ nie chciałem go wyprzedzać. Później się okazało, że czwarty zawodnik zjechał z toru i tego bonusu nawet nie zdobyłem. Teraz po prostu się na to nie patrzy. Jesteśmy rubrykami w Excelu. Liczą się jak najwyższe cyferki i za to mamy sympatię lub nie. Jednakże ja po prostu jestem nauczony takiej jazdy. Dla mnie to jest coś naturalnego i nie zamierzam się na siłę zmieniać pod nowoczesny żużel – podsumował nowy nabytek KS ROW Rybnik.