1. Liga Żużlowa - Lider z Zielonej Góry nie zatrzymuje się. Kolejna wygrana Enea Falubazu.

Myszki Miki nadal bez pogromcy. Tym razem Enea Falubaz Zielona Góra zbił boleśnie Arged Malesę Ostrów na jej własnym stadionie. Cały zespół z Lubuskiego punktował równo i mocno przez całe zawody.

Niedzielne popołudnie rozpoczęliśmy od zmagań na pierwszoligowych torach. W najważniejszym spotkaniu Arged Malesa Ostrów gościła na własnym obiekcie niezwyciężonego lidera Enea Falubaz Zielona Góra. Przed zawodnikami Mariusza Staszewskiego wisiało bardzo ciężkie zadanie, Myszki Miki na ten moment miażdżyły każdego rywala po kolei. Ostrowianom dodatkowo ciążyła chęć poprawy, po ostatnim fatalnym meczu z Abramczyk Polonią.

Rywalizacja przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego rozpoczęła się kapitalnie dla miejscowych. Ci ku uciesze zebranych fanów wygrali podwójnie z najlepszą parą Falubazu. Niespodzianka za niespodzianką, bowiem w drugiej odsłonie faworyzowaną dwójkę juniorów miejscowych przywiozły Gryzonie. Tym samym mamy remis po sześć. Podopieczni Mariusza Staszewskiego jednak raz jeszcze wyprowadzili mocny cios za sprawą Tobiasza Musielaka i Olivera Berntzona. Pięknym za nadobne odpłacili przyjezdni i pierwsza seria kończy się remisowo. Handicapem okazywały się pola A i C, z których zawodnicy wygrywali swoje starty.

Koszmar istny rozegrał się dla Francisa Gustsa. Łotysz jechał po trójkę i remis w biegu numer pięć, lecz jego maszyna odmówiła posłuszeństwa na ostatniej prostej. Dzięki nieszczęściu Francisa, Zielonogórzanie wyszli ponownie na prowadzenie. To zostało powiększone raz jeszcze dzięki podwójnej wygranej Luke Beckera i Przemysława Pawlickiego. Pola startowe rozdawały, póki co punkty, jednak tej teorii zaprzeczył Krzysztof Buczkowski. Ten wyskoczył jak rakieta spod płotu i pognał po remis dla Enea Falubazu. 17:25 po siedmiu odsłonach.

W drugą część zawodów dobrze weszli przyjezdni. Enea Falubaz Zielona Góra wygrał 2:4 i wysforował się na 10 punktowe prowadzenie. To jednak natychmiast zostało powiększone. Gospodarze niestety pogubili się i przegrali kolejny raz, strata wynosiła już 14 oczek. Swój patent na ostatnie pole potwierdził Krzysiek Buczkowski. Senior Falubazu wyleciał spod płotu i dowiózł drugą dla siebie tego dnia wygraną biegową. Po 10 startach spod taśmy na tablicy wyników rezultat 23:37 dla gości.

Jedenasta odsłona nie przyniosła wielkich nadziei zebranym na stadionie fanom. Oliver Berntzon wygrał bieg, lecz Grzesiek Walasek został z tyłu. Tym samym Zielonogórzanie przypieczętowali zdobycie dwóch punktów. Dwunasty bieg natomiast stanął pod znakiem wyśmienitej rywalizacji Francisa Gustsa i Luke’a Beckera. Łotysz do samej kreski dręczył Amerykanina, a sam wyścig zakończył się podziałem punktów. Faza zasadnicza nie chciała jednak dojść do skutku. Drugi raz gonitwa trzynasta została przerwa, tym razem Tobiasz Musielak zapoznał się z nawierzchnią toru, a sędzia uznał go za winnego przerwania wyścigu. W powtórce doszło do niebezpiecznie wyglądającej sytuacji, Rasmus Jensen dwukrotnie bardzo ostro wypychał Olivera Berntzona za co został wykluczony. Szwed natomiast uskarżał się na ból prawej kostki. Ostatecznie przy trzecim podejściu wygrał Krzysztof Buczkowski.

W biegach nominowanych swoją dominacje tego dnia podkreślili zawodnicy Tomasza Szymankiewicza. Wygrana 1:5 w czternastej odsłonie oraz 2:4 w piętnastym ustaliła wynik spotkania na 34:55. Wszystko to jednak przyćmił kolejny upadek Tobiasza Musielaka. Seniora Ostrowian ostro postawiło na końcu łuku, a sędzia nie miał innej opcji jak go wykluczyć.

Do zwycięstwa meczowego Zielonogórzan poprowadziła bardzo dobra postawa całego zespołu. Każdy z zawodników dorzucił swoje, a najwięcej przy swoim nazwisku zapisał Krzysztof Buczkowski, autor 13 oczek. Natomiast pośród Ostrowian najlepiej zaprezentował się Oliver Berntzon, zdobywca 11 punktów z bonusem.

Arged Malesa Ostrów: 34 pkt
9. Grzegorz Walasek – 5+1 (3,1*,1,0,-)
10. Matias Nielsen – 2 (0,2,0,-,-)
11. Victor Palovaara – 0 (-,-,-,-)
12. Oliver Berntzon – 11+1 (2*,0,2,3,2,2)
13. Tobiasz Musielak – 6 (3,1,2,w,w)
14. Sebastian Szostak – 1 (0,1,0,0)
15. Jakub Krawczyk – 2+1 (1,0,1*)
16. Francis Gusts – 7+2 (2*,1,1*,2,1)

Enea Falubaz Zielona Góra: 55 pkt
1. Przemysław Pawlicki – 9+2 (0,2*,3,2,2*)
2. Luke Becker – 9+1 (0,3,2*,3,1)
3. Rasmus Jensen – 10 (1,3,3,w,3)
4. Rohan Tungate – 7+2 (3,2*,1,1*)
5. Krzysztof Buczkowski – 13 (1,3,3,3,3)
6. Michał Curzytek – 5+1 (3,2*,0)
7. Maksym Borowiak – 2+1 (2*,0,0)
8. Dawid Rempała – NS

Bieg po biegu:
1. (66,22s) Walasek, Gusts, Jensen, Pawlicki – 5:1 – (5:1)
2. (66,56s) Curzytek, Borowiak, Krawczyk, Szostak – 1:5 – (6:6)
3. (66,03s) Musielak, Berntzon, Buczkowski, Becker – 5:1 – (11:7)
4. (66,16s) Tungate, Curzytek, Szostak, Nielsen – 1:5 – (12:12)
5. (66,78s) Jensen, Tungate, Gusts, Berntzon – 1:5 – (13:17)
6. (66,03s) Becker, Pawlicki, Musielak, Krawczyk – 1:5 – (14:22)
7. (66,28s) Buczkowski, Nielsen, Walasek, Borowiak – 3:3 – (17:25)
8. (66,94s) Jensen, Musielak, Tungate, Szostak – 2:4 – (19:29)
9. (65,91s) Pawlicki, Becker, Walasek, Nielsen – 1:5 – (20:34)
10. (66,22s) Buczkowski, Berntzon, Gusts, Curzytek – 3:3 – (23:37)
11. (66,13s) Berntzon, Pawlicki, Tungate, Walasek – 3:3 – (26:40)
12. (66,72s) Becker, Gusts, Krawczyk, Borowiak – 3:3 – (29:43)
13. (67,84s) Buczkowski, Berntzon, Jensen (w), Musielak (w) – 2:3 – (31:46)
14. (66,91s) Jensen, Pawlicki, Gusts, Szostak – 1:5 – (32:51)
15. (67,13s) Buczkowski, Berntzon, Becker, Musielak (w) – 2:4 – (34:55)