1. Liga Żużlowa – Niesamowite emocje w Bydgoszczy. Abramczyk Polonia rzutem na taśmę z wygraną

Gryfy nie tak sobie wyobrażały niedzielne popołudnie na obiekcie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Miało być łatwo, miło i przyjemnie. Diabły z Bawarii postawiły ciężkie warunki i wywożą cenny bonus.

Samo spotkanie w oczach wielu ekspertów miało być spacerkiem dla miejscowych. Bawarczycy co prawda przyjechali w najmocniejszym zestawieniu wraz z Kimem NIlssonem, lecz nawet na papierze Gryfy wyglądały na mocniejszy zespół. Pierwsze dwie gonitwy ułożyły się remisowo. Zarówno goście jak i gospodarze byli dobrze spasowani z owalem, a decydował moment startowy. Trzecia odsłona do najkrótszych nie należała. W pierwszej próbie na tor upadł po próbie ataku Kim Nilsson za co został wykluczony, a w drugiej błąd popełnił Andreas Lyager. W ostatecznym podejściu zwyciężył Dimitri Berge przed Szymonem Szlauderbachem, wyprowadzając Landshut Devils na jednopunktowe prowadzenie. Podpieczeni Jacka Woźniaka szybko odpowiedzieli podwójną wygraną zamykając kolejkę wynikiem 13:10.

Po równaniu dobre biegi w wykonaniu Mateusza Szczepaniaka, Andreasa Lyagera czy Davida Bellego pozwoliły złapać nieco oddechu Polonistom. Ci wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie, a Niemcy musieli szukać ustawień dających im możliwość walki. Szczególnie zebraną publiczność radowała postawa Francuza, który po raz pierwszy od dawna dostarcza punkty jakie od niego oczekiwano.

W drugą część spotkania Gryfy weszły wręcz wyśmienicie. Podwójna wygrana pary Lyager-Przyjemski wyprowadziła gospodarzy na bezpieczne jedenastopunktowe prowadzenie, które to utrzymane zostało za sprawą kolejnych dwóch podziałów punktów. Wtedy jednak zmotywowali się zawodnicy Sławomira Kryjoma. Diabły najpierw wygrały 2:4 w jedenastej gonitwie, a w sukurs poszli także w dwunastej i trzynastej. Miejscowym zrobiło się bardzo nie do śmiechu przed biegami nominowanymi, a Diabły wyglądały jak na kursie po wygraną.

Marzenia Bawarczyków uciął w przedostatnim starcie tego dnia Andreas Lyager. Duńczyk pewnie od startu wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał, czym przypieczętował zwycięstwo swojej ekipy za trzy oczka. Wymiary wygranej jeszcze zmniejszyła para Huckenbeck-Berge, która to wygrała na sam koniec 2:4. 46:43 dla Polonii!

Jacek Woźniak tego dnia mógł liczyć na sowich liderów.  Najwięcej, bo 12 oczek zdobył Mateusz Szczepaniak. Dziesięć wywalczył David Bellego, dziewięć Andreas Lyager, a 7+2 dorzucił Wiktor Przyjemski. Po stronie Niemieckiej klasą dla siebie samych był duet Berge-Huckenbeck. Obaj łącznie zapisali przy swoich nazwiskach 29 punktów.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 46 pkt
9. Kenneth Bjerre – 4+1 (d,1,1*,2)
10. David Bellego – 10 (3,3,2,2,0)
11. Mateusz Szczepaniak – 12 (3,3,2,2,2)
12. Szymon Szlauderbach – 4+1 (2,1,1*,0,-)
13. Andreas Lyager – 9 (w,3,3,0,3)
14. Wiktor Przyjemski – 7+2 (3,2*,2*,0)
15. Bartosz Nowak – 0 (0,0,0)
16. Benjamin Basso – NS

Trans MF Landshut Devils: 43 pkt
1. Kai Huckenbeck – 14 (2,2,3,3,3,1)
2. Kim Nilsson – 2+2 (w,1*,0,-,1*)
3. Lukas Baumann – 1 (1,0,0,-)
4. Jonas Jeppesen – 7 (1,2,1,1,2)
5. Dimitri Berge – 15 (3,2,3,3,1,3)
6. Erik Bachhuber – 1+1 (1*,0,-)
7. Norick Bloedorn – 3 (2,0,0,1)

Bieg po biegu:
1. (64,62s) Szczepaniak, Huckenbeck, Baumann, Bjerre (d) – 3:3 – (3:3)
2. (64,59s) Przyjemski, Bloedorn, Bachhuber, Nowak – 3:3 – (6:6)
3. (64,46s) Berge, Szlauderbach, Lyager (w), Nilsson (w) – 2:3 – (8:9)
4. (65,06s) Bellego, Przyjemski, Jeppesen, Bachhuber – 5:1 – (13:10)
5. (65,01s) Szczepaniak, Jeppesen, Szlauderbach, Baumann – 4:2 – (17:12)
6. (64,81s) Lyager, Huckenbeck, Nilsson, Nowak – 3:3 – (20:15)
7. (64,30s) Bellego, Berge, Bjerre, Bloedorn – 4:2 – (24:17)
8. (64,28s) Lyager, Przyjemski, Jeppesen, Baumann – 5:1 – (29:18)
9. (63,77s) Huckenbeck, Bellego, Bjerre, Nilsson – 3:3 – (32:21)
10. (63,72s) Berge, Szczepaniak, Szlauderbach, Bloedorn – 3:3 – (35:24)
11. (64,61s) Huckenbeck, Bjerre, Jeppesen, Szlauderbach – 2:4 – (37:28)
12. (63,95s) Berge, Szczepaniak, Bloedorn, Nowak – 2:4 – (39:32)
13. (63,88s) Huckenbeck, Bellego, Berge, Lyager – 2:4 – (41:36)
14. (63,98s) Lyager, Jeppesen, Nilsson, Przyjemski – 3:3 – (44:39)
15. (64,07s) Berge, Szczepaniak, Huckenbeck, Bellego – 2:4 – (46:43)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to