1. Liga Żużlowa – Wielka klasa Falubazu.

Enea Falubaz Zielona Góra tracił już dziesięć oczek do swojego rywala, jednak zawodnicy Tomasza Szymankiewicza pokazali klasę i wywożą cenną wygraną wyjazdową, pozostając jedyną niezwyciężoną ekipą.

W drugim i zarazem ostatnim tego dnia spotkaniu ligowym mierzyły się ekipy z Ostrowa i Zielonej Góry. Faworyt rywalizacji był zdecydowanie jeden. Myszki Miki po koncertowej rundzie zasadniczej nie miały zamiaru się zatrzymywać i chciały bez większych problemów zameldować się w finale. Pomóc w tym miał dobry wynik w Ostrowie, gdzie wcześniej podczas sezonu udało się wygrać. Na korzyść miejscowych przemawiał brak presji, w przeciwieństwie do gości, którzy stoją przed musikiem ze swojej strony jak i kibiców czy mediów.

Na samo otwarcie seniorzy dostarczyli nam podział punktów. Po obu stronach stanęły w szranki mocne pary, jednak na fajerwerki musieliśmy poczekać. Nawierzchnia ostrowskiego owalu, póki co nie odsypała się na tyle by bez błędów jeźdźców doszło do mijanek. Niewiele więcej działo się w biegu juniorskim, z tą różnicą, że na prowadzenie za sprawą wygranej 4:2 wysforowali się gospodarze. Za ciosem poszła szwedzko-duńska para Arged Malesy, a zewnętrzną toru wykorzystał Matias Nielsen mijając Krzysztofa Buczkowskiego na trasie. Jeszcze mocniejszym ciosem pierwszą turę zamknęli podopieczni Mariusza Staszewskiego, a na tablicy wyników widniał zaskakujący wynik 16:8.

Sztab szkoleniowy gości nie zwlekał z manewrami. Tuż po równaniu jako rezerwa taktyczna posłany został Przemysław Pawlicki, który razem z Rasmusem Jensenem zmniejszył znacząco straty Gryzoni. W biegu po biegu ponownie świetnie spisał się starszy z braci Pawlickich, jednak nie doszlusował do niego Luke Becker, a goście zadowolić musieli się remisem. Recepty tego dnia na ostrowski owal nie mógł znaleźć Krzysztof Buczkowski, który przegrał podwójnie z Musielakiem i Gustsem, a na tablicy wyników wróciło status-quo sprzed początku drugiej kolejki.

Początek drugiej części rywalizacji nie wskazywał na diametralną zmianę losów meczu. Ostrowianie wygrali raz jeszcze 4:2, dzięki czemu znaleźli się na dziesięciopunktowym prowadzeniu, a Zielonogórzanie nie mogli liczyć na swojego kapitana Rohana Tungate, który w trzech startach wywalczył ledwie oczko. Falubaz w dziewiątej odsłonie znalazł nieco więcej kontaktu z rywalem za pośrednictwem podwójnej wygranej, a jednocześnie przed ostatnią turą zachował możliwość użycia rezerwy taktycznej za Rohana Tungate’a.

Raz jeszcze Tomasz Szymankiewicz w idealnym momencie zastosował zmianę. Duet Pawlicki – Becker zniwelował w jedenastej odsłonie straty do ledwie dwóch oczek. Pięknym za nadobne odpłacił Mariusz Staszewski puszczając w bój Jakuba Krawczyka za Grzegorza Walaska i para juniorska gospodarzy powiększyła przewagę do czterech punktów. Przez całe zawody Krzysztof Meyze miał spokojny i bezstresowy mecz do sędziowania, aż do trzynastej gonitwy, kiedy doszło do bardzo spornej sytuacji między Oliverem Berntzonem i Krzysztofem Buczkowskim. Arbiter zdecydował o wykluczeniu Szweda. W powtórce popularny „Buczek” znalazł się na nawierzchni toru ponownie. Tym razem jednak senior Falubazu został wykluczony. Trzecie podejście wygrał Rasmus Jensen niwelując oczko straty. Przed biegami nominowanymi Ostrowianie na prowadzeniu 40:37.

W kluczowym momencie Enea Falubaz wypunktował rywala dwukrotnie wygrywając podwójnie, a Ostrowianie musieli zaznać smaku porażki. Arged Malesa Ostrów pomimo świetnej pierwszej części spotkania uznają wyższość gości. Popularne Gryzonie nadal niepokonane w lidze!

W szeregach gospodarzy najwięcej, bo po 9 oczek zgromadzili Berntzon i Krawczyk. Po stronie gości błysnęło trio Pawlicki-Becker-Jensen. Rywalizacja godna półfinału zaplecza Elity.

Arged Malesa Ostrów: 42 pkt
9. Tobiasz Musielak – 5+1 (1*,3,1,0)
10. Francis Gusts – 7+1 (3,2*,0,2,0)
11. Grzegorz Walasek – 2 (2,0,0,-,-)
12. Matias Nielsen – 7 (1,1,3,1,1)
13. Oliver Berntzon – 9 (3,2,3,w,1)
14. Jakub Krawczyk – 9+1 (3,2*,1,3,0)
15. Sebastian Szostak – 3+1 (1,1*,1)

Enea Falubaz Zielona Góra: 47 pkt
1. Przemysław Pawlicki – 16+2 (3,2*,3,3,3,2*)
2. Luke Becker – 11+2 (2,0,2*,2*,2,3)
3. Rasmus Jensen – 11 (0,3,2,3,3)
4. Rohan Tungate – 1 (1,-,0,-)
5. Krzysztof Buczkowski – 5+1 (0,1,2,w,2*)
6. Michał Curzytek – 1+1 (0,0,1*)
7. Maksym Borowiak – 2 (2,0,0)

Bieg po biegu:
1. (67,34s) Pawlicki, Walasek, Musielak, Jensen – 3:3 – (3:3)
2. (67,02s) Krawczyk, Borowiak, Szostak, Curzytek – 4:2 – (7:5)
3. (66,43s) Berntzon, Becker, Nielsen, Buczkowski – 4:2 – (11:7)
4. (65,67s) Gusts, Krawczyk, Tungate, Curzytek – 5:1 – (16:8)
5. (66,17s) Jensen, Pawlicki, Nielsen, Walasek – 1:5 – (17:13)
6. (65,52s) Pawlicki, Berntzon, Szostak, Becker – 3:3 – (20:16)
7. (66,09s) Musielak, Gusts, Buczkowski, Borowiak – 5:1 – (25:17)
8. (66,73s) Berntzon, Jensen, Krawczyk, Tungate – 4:2 – (29:19)
9. Pawlicki, Becker, Musielak, Gusts – 1:5 – (30:24)
10. (65,58s) Nielsen, Buczkowski, Curzytek, Walasek – 3:3 – (33:27)
11. (65,44s) Pawlicki, Becker, Nielsen, Musielak – 1:5 – (34:32)
12. (65,33s) Krawczyk, Becker, Szostak, Borowiak – 4:2 – (38:34)
13. (66,16s) Jensen, Gusts, Berntzon (w), Buczkowski (w) – 2:3 – (40:37)
14. (65,58s) Jensen, Buczkowski, Nielsen, Krawczyk – 1:5 – (41:42)
15. (65,20s) Becker, Pawlicki, Berntzon, Gusts – 1:5 – (42:47)