2. Liga Żużlowa – Co dalej z Morrisem?

Takie i wiele innych pytań mogą sobie zadawać działacze Optibet Lokomotivu Daugavpils po tym, kiedy wyszło na jaw, że Nick Morris został przyłapany na dopingu. Póki co oficjalnych decyzji nad Wisłą nie mamy, jednak na Wyspach zadecydowano od razu.

Przed ostatnim meczem Championship pomiędzy Birmingham Speedway, a Glasgow Tigers doszło do rutynowej kontroli antydopingowej. Ku zdziwieniu wszystkich nie przeszedł ich Nick Morris. Reprezentant Australii jak i trójka innych losowo wybranych zawodników został zobligowany do przeprowadzenia testu na posiadanie niedozwolonej substancji w organizmie. Nick jednak odmówił, przez co zgodnie z literą regulaminu został natychmiast wykluczony z zawodów. Jednak na tym się nie skończyło, gdyż kolejną reperkusją jest jego zawieszeni w lidze. Odmowa wzięcia udziału w badaniu natychmiast kończy się uznaniem testu za pozytywny.

Jedno jest pewne. Brytyjskie władze od razu zgodnie z regulaminem zawiesiły zawodnika na 30 dni, a sam zainteresowany będzie musiał tłumaczyć się przed Komisją Dyscyplinarną Ligi. W Polsce decyzji jeszcze się nie doczekaliśmy o czym mówił Piotr Szymański – Musimy dostać oficjalną informację w tej sprawie od Brytyjczyków. Jeśli takie pismo wpłynie, to zawodnik również w polskiej lidze nie będzie mógł startować.