2. Liga Żużlowa – Start Gniezno melduje się w finale.

Ultrapur Start Gniezno nie pozostawił złudzeń OK Bedmet Kolejarzowi Opole w drugim meczu półfinałowym. Orły z Wielkopolski przekonywująco zwyciężyły 51:39.

Pierwszy mecz obu ekip dostarczył nam sporo emocji. Podopieczni Marcina Sekuli przez spory czas mieli rywala w garści, lecz Gnieźnianie wrzucili drugi bieg przez co zdołali wywieźć z Opola dwupunktowa zaliczkę. Z postawy swoich podopiecznych do końca zadowolony nie był Tomasz Fajfer, który przed rewanżem dokonał zmiany Kacpra Gomólskiego na Zbigniewa Sucheckiego.

Gospodarze od samego początku postawili gościom trudne warunki. Na otwarcie para Łęgowik-Masters wygrała 4:2, a po dwóch remisach wynikiem 5:1 turę domknęli Soerensen i Henriksson. Opolanie wyglądali na nieco rozbitych, szczególnie Oskar Polis, który po upadku w drugim starcie wyglądał blado. Co prawda małe przełamanie dla Kolejarza za sprawą wygranej 2:4 zaliczyli Hjelmland i Chmiel, lecz to było na nic, bowiem zawodnicy z pierwszej stolicy Polski pierwszą część zawodów domknęli kolejnym 5:1 i rezultatem 25:17. Na domiar złego po fatalnej kraksie Oskar Polis został przetransportowany do szpitala z podejrzeniem urazów miednicy.

Osłabieni goście starali się w dalszej fazie walczyć o swój upragniony finał rozgrywek drugoligowych, lecz oprócz Hjelmlanda i Chmiela, Marcin Sekuła nie miał na kogo stawiać. Opolanie zdołali wygrać jeszcze dwukrotnie w jedenastej i dwunastej odsłonie, jednak to było wszystko na co ich było stać. Resztę biegów do końca rywalizacji zdołali na swoje konto zapisać Gnieźnianie, a całe spotkanie zakończyć rezultatem 51:39.

Mimo awansu do finału gorzkich słów o postawie Josha Pickeringa nie szczędził Tomasz Fajfer – Sami widzieliście, na jakich pralkach przyjechał. Jak tak ma być, to lepiej nie zawracać sobie głowy – ani on nam, ani my jemu – mówił po meczu szkoleniowiec Startu.

Kangur w całym spotkaniu dorzucił ledwie oczko. Niewiele lepiej spisał się Zbigniew Suchecki. Na szczęście fanów Startu kapitalne zawody odjechało trio Łegowik-Masters-Henriksson, które dostarczyło aż 36 oczek z dwoma bonusami. Po stronie gości łącznie 24+1 uzbierali Robert Chmiel i Filip Hjelmland.

Ultrapur Start Gniezno: 51 pkt
9. Hubert Łęgowik – 14 (3,3,3,2,3)
10. Tim Soerensen – 9+1 (3,2*,1,3,0)
11. Sam Masters – 11 (1,2,3,2,3)
12. Zbigniew Suchecki – 3+1 (2,1*,0,-,-)
13. Josh Pickering – 1 (1,0,-,-)
14. Casper Henriksson – 11+2 (3,2*,3,1,2*)
15. Mikołaj Czapla – 2 (0,2,0)
16. Jesper Knudsen – 0 (0,0)

OK Bedmet Kolejarz Opole: 39 pkt
1. Filip Hjelmland – 11+1 (2,3,0,3,2,1*)
2. Robert Chmiel – 13 (3,1,2,2,3,2)
3. Adam Ellis – 5 (0,3,2,0,-)
4. Emil Breum – 3+1 (1,-,1*,1,0)
5. Oskar Polis – 0 (w,0,ns,-,-)
6. Piotr Świercz – 5+1 (2,u,1*,1,1)
7. Nazar Parnicki – 2+1 (1*,1,-)
8. Esben Hjerrild – NS

Bieg po biegu:
1. (65,60s) Łęgowik, Hjelmland, Masters, Ellis – 4:2 – (4:2)
2. (65,67s) Henriksson, Świercz, Parnicki, Czapla – 3:3 – (7:5)
3. (65,95s) Chmiel, Suchecki, Pickering, Polis (w) – 3:3 – (10:8)
4. (65,60s) Soerensen, Henriksson, Breum, Świercz (u) – 5:1 – (15:9)
5. (66,37s) Ellis, Masters, Suchecki, Polis – 3:3 – (18:12)
6. (65,40s) Hjelmland, Czapla, Chmiel, Pickering – 2:4 – (20:16)
7. (65,26s) Łęgowik, Soerensen, Parnicki, Polis (ns) – 5:1 – (25:17)
8. (65,82s) Henriksson, Ellis, Breum, Knudsen – 3:3 – (28:20)
9. (65,26s) Łęgowik, Chmiel, Soerensen, Hjelmland – 4:2 – (32:22)
10. (65,88s) Masters, Chmiel, Świercz, Suchecki – 3:3 – (35:25)
11. (65,54s) Hjelmland, Łęgowik, Breum, Knudsen – 2:4 – (37:29)
12. (65,75s) Chmiel, Masters, Świercz, Czapla – 2:4 – (39:33)
13. (65,40s) Soerensen, Hjelmland, Henriksson, Ellis – 4:2 – (43:35)
14. (65,82s) Masters, Henriksson, Świercz, Breum – 5:1 – (48:36)
15. (65,88s) Łęgowik, Chmiel, Hjelmland, Soerensen – 3:3 – (51:39)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to