2. Liga Żużlowa – Texom Stal Rzeszów o krok od awansu.

W Wielkopolsce na początek żużlowego dnia emocji wielu nie zaznaliśmy. Żurawie z Rzeszowa bez większych kłopotów zatrzymały Start Gniezno, praktycznie rozwiązując walkę o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Trudno liczyć na niespodziankę na domowym obiekcie Stali.

Na popołudniowe starcie najlepszych ekip drugiej ligi żużlowej zacieraliśmy ręce. Gnieźnianie znajdowali się od końcówki rundy zasadniczej w wyśmienitej formie i niewiele wskazywało, aby tego dnia miało być inaczej. Natomiast Texom Stal Rzeszów wróciła na zwycięski szlak, a przy tym liczyła na dobry wynik w Wielkopolsce przed domowym rewanżem.

Spotkanie wprost koncertowo rozpoczęli Rzeszowianie. Ci zadali dwa mocne ciosy w pierwszej i trzeciej odsłonie, a dwa kolejne remisy pozwoliły im prowadzić aż 8:16 po pierwszej kolejce startów. Na nieszczęście miejscowych druga tura okazała się niewiele lepsza. Rzeszowianie dołożyli cztery oczka do swojej przewagi, na co Start zdołał jedynie odrobić dwa w siódmej gonitwie za sprawą Tima Soerensena. Postawa Duńczyka była niezwykle kluczowa, bowiem lider z Danii zmagał się ze swoim sprzętem, który nie jechał tak wyśmienicie jak we wcześniejszych meczach. Gospodarzom nie pomagała także postawa Huberta Łęgowika. Polak totalnie nie mógł się odnaleźć, a wynik dla Orłów uciekał niemiłośnie. Kwestie wygranej rozstrzygnęli goście już w trzynastej gonitwie. W niej Krystian Pieszczek z Jacobem Thorssellem wygrali 2:4 zapisując 46 punkt na konto Texom Stali.

W czternastym biegu nieco radości swoim kibicom przynieśli Gnieźnianie, Ci wygrali ledwie trzeci tego dnia bieg, jednak humory natychmiast stonowali podopieczni Pawła Piskorza zamykając spotkanie podwójną wiktorią i rezultatem 38:52. Przed rewanżem ciężko spodziewać się innego wyniku jak awansu Stali Rzeszów do 1. Ligi Żużlowej.

Pośród miejscowych najwięcej na swoim koncie zapisał junior Casper Henriksson, który wywalczył 8 oczek z dwoma bonusami. Dziewięć punktów dorzucił natomiast Tim Soerensen. Po drugiej stronie płatny komplet zanotował Marcin Nowak, a niewiele gorszy 13+1 okazał się Krystian Pieszczek.

Ultrapur Start Gniezno: 38 pkt
9. Hubert Łęgowik – 1 (0,1,-,-,-)
10. Tim Soerensen – 9 (2,3,2,0,2,0)
11. Sam Masters – 8+1 (1,1*,2,3,0,1)
12. Kacper Gomólski – 4+1 (1,2,1*,-,-)
13. Josh Pickering – 1 (0,1,-,-)
14. Casper Henriksson – 8+2 (3,1,2*,0,2*)
15. Mikołaj Czapla – 0 (0,0,t)
16. Jesper Knudsen – 7 (3,1,3)

Texom Stal Rzeszów: 52 pkt
1. Marcin Nowak – 11+4 (2*,2*,3,2*,2*)
2. Peter Kildemand – 9 (3,3,1,2,0)
3. Jacob Thorssell – 9 (3,3,1,1,1)
4. Rafał Karczmarz – 6 (3,0,0,3)
5. Krystian Pieszczek – 13+1 (2*,2,3,3,3)
6. Philip Hellstroem-Baengs – 1+1 (1*,d,0)
7. Wiktor Rafalski – 3 (2,0,1)
8. Anże Grmek – NS

Bieg po biegu:
1. (66,10) Thorssell, Nowak, Masters, Łęgowik – 1:5 – (1:5)
2. (66,44) Henriksson, Rafalski, Hellstroem-Baengs, Czapla – 3:3 – (4:8)
3. (65,53) Kildemand, Pieszczek, Gomólski, Pickering – 1:5 – (5:13)
4. (65,68) Karczmarz, Soerensen, Henriksson, Hellstroem-Baengs (d) – 3:3 – (8:16)
5. (65,57) Thorssell, Gomólski, Masters, Karczmarz – 3:3 – (11:19)
6. (65,65) Kildemand, Nowak, Pickering, Czapla – 1:5 – (12:24)
7. (65,62) Soerensen, Pieszczek, Łęgowik, Rafalski – 4:2 – (16:26)
8. (66,65) Knudsen, Henriksson, Thorssell, Karczmarz – 5:1 – (21:27)
9. (65,40) Nowak, Soerensen, Kildemand, Henriksson – 2:4 – (23:31)
10. (65,13) Pieszczek, Masters, Gomólski, Hellstroem-Baengs – 3:3 – (26:34)
11. (66,10) Karczmarz, Nowak, Knudsen, Soerensen – 1:5 – (27:39)
12. (65,73) Masters, Kildemand, Rafalski, Czapla (t) – 3:3 – (30:42)
13. (65,68) Pieszczek, Soerensen, Thorssell, Masters – 2:4 – (32:46)
14. (66,44) Knudsen, Henriksson, Thorssell, Kildemand – 5:1 – (37:47)
15. (65,34) Pieszczek, Nowak, Masters, Soerensen – 1:5 – (38:52)

Postaw mi kawę na buycoffee.to