IMP – Problemy z torem powróciły. Podejście numer dwa już dziś!

Wczorajszego dnia rozegranie zawodów z cyklu Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostw Polski okazało się niemożliwe. Nawierzchnia krośnieńskiego owalu kolejny raz dała się we znaki.

Emocje po finale Drużynowego Pucharu Świata jeszcze dobrze nie opadły, a mieliśmy przenieść się na końcowy etap cyklu wyłaniającego najlepszego żużlowca kraju. Do tego jednak nie doszło, obiekt Cellfast Wilków Krosno ponownie rozczarował. Przez miasto wczorajszego dnia przeszła fala opadów, jednak PZM uważał, że uda się owal doprowadzić do zadowalającego stanu. Jednak w trakcie prac agrarnych stało się coś, co nie powinno mieć miejsca. Jak sam Zbigniew Fijałkowski przyznał, tor został zbronowany, pomimo że zawody otrzymały status zagrożonych. Na nie szczęcie organizatorów, niedługo potem spadł deszcz, co doprowadziło do fatalnego stanu nawierzchni. Więcej o powodach odwołania imprezy opowiedział przed kamera, Zbigniew Fiałkowski.

„Decyzja jest jedna wspólna ustalona z jury i zawodnikami. Zawody w dniu dzisiejszym zostają odwołane. Rzeczywiście o godzinie 17 stwierdziliśmy, że uda nam się tor doprowadzić do stanu regulaminowego. Zawodnicy jednak przeszli się po torze i wspólnie razem ustaliliśmy, że no niestety jest to finał IMPu, czyli bardzo ważna impreza, a tor nie gwarantuje nam bezpiecznej rywalizacji. Trzeba sobie powiedzieć jasno w poniedziałek tor był przygotowany do statusu zagrożonego niestety go zbronowano o godzinie 10:41 dość głęboko, a o godzinie 14 spadł bardzo duży deszcz, który padał do 18. Ja nie wiem co to było i nie będę tego oceniał, ktoś wykonał jakąś dziwną robotę. Mimo że pracowaliśmy nad torem czwartek, piątek aż do dzisiaj nie udało się. To jest zbyt ważna impreza, aby zawodnicy na takim torze coś mogli sobie zrobić.”

Poznaliśmy także nową datę rozegrania turnieju. Czas oczekiwania długi nie będzie.

„Wspólna decyzją jury i zawodników dla bezpieczeństwa przekładamy zawody na jutro o godzinie 19. Nie mniej będziemy robić wszystko, żeby tor przygotować do godziny 17, a jeśli nam to się nie uda to będziemy decydować co dalej. Na tą chwilę wychodzimy z założenia, że uda nam się to zrobić.”

Ponadto Przewodniczący Jury wspomniał o tym, że PZM ponownie będzie musiał wyciągnąć wnioski kto doprowadził do tak złego stanu nawierzchni w Krośnie. Padły także słowa przeprosin za taki przebieg sprawy.