Zygmunt Dziemba tłumaczy ostatni ruch Kolejarza: Musieliśmy podjąć męską i trudną decyzję

KLŻ – Zygmunt Dziemba tłumaczy ostatni ruch Kolejarza: Musieliśmy podjąć męska i trudną decyzję.

Kolejarz Opole w okienku transferowym był jednym z bardziej aktywnym zespołów. Marcin Sekuła z Jarosławem Dymkiem dysponować będą nieco odmienionym zestawieniem, w nim jednak zabraknie najprawdopodobniej Grzegorza Walaska, którego kontrakt znacząco został zmieniony.

Jakiś czas temu jak grom z jasnego nieba spadła decyzja opolskiego Kolejarza. Włodarze ekipy zdecydowali się zmienić zapisy kontraktu Grzegorza Walaska, którego przejście na najniższy szczebel rozgrywkowy zdawał się być sporym sukcesem negocjacyjnym Zygmunta Dziemby. Jak się okazuje, weteran owalów otrzymał aneks, za sprawą którego kontrakt jakim jest związany z Kolejarzem Opole nie ma żadnych stawek finansowych, a co za tym idzie nosi znamiona wariantu „warszawskiego”.

Decyzja ta w środowisku była niemałym zaskoczeniem, lecz jak na łamach Tygodnika Żużlowego tłumaczy sam Prezes Kolejarza – Powód jest jeden, bo troska o klubowe finanse jest w tym wszystkim nadrzędna i to absolutnie jedyny powód. To nie jest efekt jakichś długów czy zaległości finansowych, to nie jest wymóg i jakieś naciski GKSŻ. To wyłącznie nasza przemyślana i podjęta na chłodno decyzja. Prawda jest taka, że musieliśmy podjąć męską i trudną decyzję ze względu na mniejszą dotację jaką dostaliśmy od miasta – wytłumaczył działacz.

Dziemba jak podkreśla, nie zamierza rezygnować z doświadczonego zawodnika, który, jeśli nie znajdzie innego pracodawcy może ponownie usiąść do stołu z Kolejarzem Opole – Grzegorz wie, że na lodzie go nie zostawimy. Ma otwartą drogę i jeśli nie sfinalizuje rozmów w żadnym zespole, to zawsze możemy wrócić do tematu startów w Kolejarzu – skwitował prezes Kolejarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to