Metalkas 2. Ekstraliga – Iversen: „Musimy walczyć dalej i liczyć na cud”

Kolejna porażka Energi Wybrzeża Gdańsk sprawia, że pomorzanie mają już tylko iluzoryczne szansę na utrzymanie się w lidze. Jak zaznacza Niels-Kristian Iversen – Konieczność rywalizacji o utrzymanie bez Nicolaia stanowi spore wyzwanie.

Zaledwie jedno oczko po remisie w Poznaniu, to obecny bilans Wybrzeża, które zdaje się być na autostradzie do Krajowej Ligi Żużlowej. Ostatnia porażka na domowym obiekcie z OrzechowaOsada PSŻ Poznań praktycznie przekreśliła szansę ekipy Eryka Jóźwiaka na utrzymanie się w Metalkas 2. Ekstralidze. O samym spotkaniu dla ekstraliga.pl opowiedział Niels-Kristian Iversen – Myślę, że przede wszystkim zabrakło punktów naszego kapitana. Konieczność rywalizacji o utrzymanie bez Nicolaia stanowi spore wyzwanie. Zarówno ja, jak i Krzysztof byliśmy w stanie walczyć z najlepiej punktującymi zawodnikami z drużyny przeciwnej, jednak zabrakło wspomnianego wsparcia i uzupełnienia. Uważam, że aby zwyciężać, niezbędne jest posiadanie co najmniej czterech regularnie punktujących zawodników. Uważam, że kontuzja Klindta zdecydowała o wygranej gości – podkreślał PUK.

Duńczyk wraz z Krzysztofem Kasprzakiem starali się jak mogli, ale była para Stali Gorzów nie mogła przeważyć szali zwycięstwa na korzyść gdańszczan. Iversen spytany co dalej zespół może zrobić odparł – Szczerze? Niestety nie mam pojęcia. Wierzyłem, że uda nam się wygrać, co pozwoliłoby na uzyskanie bezcennego punktu bonusowego. Potem musielibyśmy stanąć na wysokości zadania i pokonać na własnym obiekcie drużynę z Rzeszowa, jednak teraz wspomniany scenariusz się skomplikował. Chciałbym móc jasno stwierdzić, co powinniśmy zrobić, chciałbym, aby drużyna była w innym położeniu, jednak nikt z nas nie jest w stanie cofnąć czasu. Musimy walczyć dalej i liczyć na to, że wydarzy się cud – skwitował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to