Metalkas 2. Ekstraliga – Tomasz Gapiński: „Świetnie jest być kapitanem tak walecznej ekipy”

Skrzydlewska Orzeł Łódź wygraną nad Abramczyk Polonią Bydgoszcz zapewnił sobie w ostatniej odsłonie. Co prawda do gospodarzy uśmiechnęło się nieco szczęścia, ale waleczności drużynie trenera Macieja Jądera odmówić nie można.

Dla łodzian były to bardzo trudne zawody, goście ani przez chwilę nie zamierzali złożyć broni. O punkcie bonusowym H. Skrzydlewska Orzeł mógł jedynie pomarzyć, jednak na szali były arcyważne dwa duże punkty. Te przez znaczącą większość dnia wydawały się nieco bliżej miejscowych, acz szarża przypuszczona w samej końcówce przez Gryfy omal im nie przyniosła pełnej puli. Jak w pomeczowej mixzonie przyznawał Tomasz Gapiński – Mieliśmy za dużo wpadek w tym meczu, zdecydowanie. Początek rywalizacji był dobry, a w drugiej części zawodów, gdy goście się dopasowali my zostaliśmy nieco z tyłu. Mnie za to pech nie opuszcza, dotknięcie taśmy, niesłuszne w mojej opinii wykluczenie, przez co wkradły się nerwy, a przy tym człowiek za bardzo by chciał i wychodzi jak wychodzi. Mam nadzieję, że w końcu rozpocznę spokojnie mecz i będę zadowolony z niego – rozpoczął – Świetnie jest być kapitanem tak walecznej ekipy, a przede wszystkim zwycięskiej. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa w kontekście walki o play-offy, byliśmy skupieni i dzięki temu możemy cieszyć się z dwóch punktów na naszym koncie – podkreślał.

Kapitan Orłów odniósł się również do niedawnej wypowiedzi Prezesa Skrzydlewskiego, który po czterech meczach przegranych wróżył swojej ekipie spadek – Jak jeszcze niedawno Pan Prezes mógł mówić, że spadniemy, tak teraz myślę, że powie, że nie spadniemy, bo te dwa punkty dały nam dużo tlenu i o wiele więcej spokoju. Możemy teraz jechać do Rybnika z chłodnymi głowami powalczyć o dobry wynik. Mamy też mecz z Gdańskiem, w którym mam nadzieję, że dorzucimy kolejne zwycięstwo. Będziemy robić wszystko, aby tak było, pomału zaczynamy spoglądać w kierunku play-offów. Wielu nas przekreślało, a my pokazaliśmy, że się zebraliśmy i możemy powalczyć. Byliśmy skazywani na spadek z OrzechowaOsada PSŻ Poznań, a tym czasem oni są na drugim miejscu, my na szóstym. Żużel potrafi zaskakiwać – skwitował doświadczony zawodnik.

Postaw mi kawę na buycoffee.to