Artem Łaguta zdradza detale nt. nowinki techniczej

PGE Ekstraliga – Artem Łaguta zdradza detale nt. nowinki technicznej.

Nie tak dawno środowisko żużlowe zaintrygowane było wpisem mistrza świata z 2021, gdzie to szumnie zapowiadał, że będzie dysponował takim sprzętem jakiego nikt nie ma. Teraz sam zainteresowany odsłania nieco kart.

Samych powodów wyjawienia tajemnicy możemy dopatrywać się w wyniku Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych rozgrywanych rok rocznie w Bydgoszczy. Tam co prawda Artem Łaguta zajął trzecie miejsce tuż za Szymonem Woźniakiem oraz Bartoszem Zmarzlikiem, jednak wcześniejszy wpis sugerował jakoby Rosjanin z polskim obywatelstwem dysponował tak wielką przewagą nad resztą stawki, że nikt nie zdoła go dogonić.

Tor ponownie zweryfikował zapowiedzi, lecz jak sam żużlowiec opowiada na łamach ekstraliga.pl – Myśleliśmy o tym przez całą zimę. To jest sam uchwyt na kierownicę, który daje mniejsze wibracje. W efekcie powinienem uzyskać lepszą prędkość, ale już na początku mówiłem, że później zobaczymy, czy to dobrze działa. Dopiero zaczynamy sezon, trzeba się wjechać. Najważniejsze, że czuje się fajnie na motocyklu i ten uchwyt również sprawuje się dobrze. Pierwsze wrażenia są pozytywne, ale to nie jest tak, że będę teraz nagle wygrywał wszystkie biegi – tłumaczy.

Sam zainteresowany jednak jest zadowolony ze swojego wyniku i dopatruje się pewnej przyjemnej dla niego zależności – W 2021 roku też byłem trzeci i zostałem w tym roku mistrzem Świata (śmiech), więc to pewnie jakiś dobry znak. Staraliśmy się pojechać dobre zawody. Jeździliśmy cztery treningi. Nie chciałem jeździć ich więcej, bo mi wystarczy pojechać dwa czy trzy razy i ruszać na zawody. Dzień przed Kryterium mocno padało, ale Abramczyk Polonia przygotowała tor bardzo dobrze. Niektóre moje starty były trudniejsze, ale najważniejsze, że miejsce na podium jest – dodaje.

Betard Sparta Wrocław zainauguruje tegoroczny sezon meczem domowym przeciwko NovyHotel Falubazowi Zielona Góra.

Postaw mi kawę na buycoffee.to