PGE Ekstraliga – Betard Sparta Wrocław bezlitosna dla Aniołów.

Lider nie zatrzymuje się! Betard Sparta Wrocław miała na rozkładzie For Nature Solutions KS Apatora Toruń i podobnie jak z innymi rywalami zapisują na swoje konto kolejne ligowe punkty. Wymiary wygranej jednak szokują.

Przed samym spotkaniem mówiło się, że Torunianom będzie tego dnia bardzo ciężko włączyć się do walki o zwycięstwo czy choćby punkt bonusowy, jednak nikt nie zakładał, że będzie aż tak dramatycznie jak pokazał później czas. Zawodnicy pod wodzą Jana Ząbika przed tygodniem wyglądali jak nowonarodzeni, przez co fani wierzyli, że ich ulubieńcy postawią się na Olimpijskim.

Marzenia tym mocniej zaczęły się tlić, gdy para Dudek-Lambert ograła miejscowych na start, jednak nastoje dość szybko stonowali miejscowi juniorzy wygraną 5:1. W sukurs poszli seniorzy, a przez to pierwszą kolejkę domknęliśmy rezultatem 14:10.

Po równaniu podopieczni Dariusza Śledzia przełożyli się jeszcze lepiej niż prze kilkoma minutami. Dwie wygrane w stosunku 4:2 i podział punktów sprawiły, że na tablicy wyników widniał rezultat 25:17. Trener gości mógł już używać rezerw taktycznych, lecz tak naprawdę nie miał kim. Słabszy dzień trafił się Emilowi, a także Robertowi. Jedynie „Duzers” czuł się dobrze na Olimpijskim.

Co prawda Jan Ząbik desygnował jako RT Safutdinowa w ósmej odsłonie razem z Robertem Lambertem, lecz Ci nie mieli odpowiedzi na dyspozycję Macieja Janowskiego. Po remisie, miejscowi wrzucili kolejny bieg i wygrali dwa kolejne biegi podwójnie, a przez to wysforowali się na 16 oczek przewagi.

Goście z odsłony na odsłonę gubili się coraz bardziej z ustawieniami, co skrzętnie wykorzystywali gospodarze. Spartanie wyjeżdżali na tor i robili swoje, a wygraną za trzy zapewnili sobie już w jedenastej odsłonie. Aniołom to ewidentnie podcięło skrzydła, gdyż Ci przed biegami nominowanymi tracili aż 24 punkty. Jak się okazało Wrocławianie nieco spuścili z tonu i dwie ostatnie odsłony zakończyły się podziałami punktów, a ostatecznie mecz okraszony został wynikiem 57:33 dla Betard Sparty Wrocław.

Gospodarzy do wiktorii i pierwszego miejsca w tabeli przed fazą play-off poprowadziła postawa całej drużyny. Każdy dodał coś od siebie, a najwięcej dorzucił Dan Bewley. Brytyjczyk skompletował 12+2. Po stronie przegranych cieszyć może bardzo dobry występ Patryka Dudka. Wychowanek Falubazu, podniósł z toru 14 oczek.

Betard Sparta Wrocław: 57 pkt
9. Piotr Pawlicki – 7 (2,1,3,1)
10. Daniel Bewley – 12+2 (3,3,2*,3,1*)
11. Artiom Łaguta – 10 (w,1,3,3,3)
12. Tai Woffinden – 9+1 (1,3,2*,3,d)
13. Maciej Janowski – 12+1 (3,2,3,2*,2)
14. Kacper Andrzejewski – 2+1 (2*,0,0)
15. Bartłomiej Kowalski – 5+1 (3,1*,1)

For Nature Solutions KS Apator Toruń: 33 pkt
1. Patryk Dudek – 14 (3,3,1,2,2,3)
2. Paweł Przedpełski – 0 (0,0,0,-)
3. Robert Lambert – 7+1 (1,2,1*,1,2)
4. Nicolai Heiselberg – 2+1 (1*,0,-,0,1)
5. Emil Sajfutdinow – 7 (2,2,2,1,0,0)
6. Krzysztof Lewandowski – 3 (1,2,0,0)
7. Mateusz Affelt – 0 (0,0,-)
8. Oskar Rumiński – NS

Bieg po biegu:
1. (65,77s) Dudek, Pawlicki, Lambert, Łaguta (w) – 2:4 – (2:4)
2. (65,50s) Kowalski, Andrzejewski, Lewandowski, Affelt – 5:1 – (7:5)
3. (64,46s) Janowski, Sajfutdinow, Woffinden, Przedpełski – 4:2 – (11:7)
4. (64,83s) Bewley, Lewandowski, Heiselberg, Andrzejewski – 3:3 – (14:10)
5. (64,64s) Woffinden, Lambert, Łaguta, Heiselberg – 4:2 – (18:12)
6. (64,26s) Dudek, Janowski, Kowalski, Przedpełski – 3:3 – (21:15)
7. (65,10s) Bewley, Sajfutdinow, Pawlicki, Affelt – 4:2 – (25:17)
8. (64,97s) Janowski, Sajfutdinow, Lambert, Andrzejewski – 3:3 – (28:20)
9. (65,04s) Pawlicki, Bewley, Dudek, Przedpełski – 5:1 – (33:21)
10. (64,72s) Łaguta, Woffinden, Sajfutdinow, Lewandowski – 5:1 – (38:22)
11. (64,77s) Woffinden, Dudek, Pawlicki, Heiselberg – 4:2 – (42:24)
12. (64,60s) Łaguta, Dudek, Kowalski, Lewandowski – 4:2 – (46:26)
13. (64,86s) Bewley, Janowski, Lambert, Sajfutdinow – 5:1 – (51:27)
14. (65,47s) Łaguta, Lambert, Heiselberg, Woffinden (d4) – 3:3 – (54:30)
15. (64,44s) Dudek, Janowski, Bewley, Sajfutdinow – 3:3 – (57:33)