PGE Ekstraliga – Ciekawe słowa Patryka Dudka: „Chcę wrócić do Zielonej Góry”

Wychowanek Falubazu Zielona Góra podczas zgrupowania reprezentacji Polski przed kamerami wypowiedział bardzo intrygujące słowa. Popularny „Duzers” głośno zapowiedział, że chciałby powrócić do swojej macierzystej ekipy.

Działacze KS Apatora Toruń w minionym sezonie doczekali się upragnionego medalu DMP, lecz pozostał pewien niedosyt. Zamiast brązu Torunianie mogli stoczyć walkę z Lublinianami o tytuł mistrzowski, lecz zawodnicy Jana Ząbika nie zdołali rozprawić się z niezwykle osłabioną Betard Spartą Wrocław. Natomiast w przekroju całego sezonu zastanawiająca okazała się być postawa Patryka Dudka, który po raz pierwszy od dawna zszedł ze średnią biegopunktową poniżej progu dwóch oczek. W oczach właściciela Przemysława Termińskiego sezon 2024 jest ostateczną szansą dla „Duzersa” na pokazanie swojej wartości, bowiem ten jako jedyny z trójki liderów nie podpisał umowy na rok 2025.

Sam zainteresowany jednak nie wydaje się bardzo przejęty tym faktem i już rozpoczął poszukiwania nowego domu. Tu natychmiast rzuca się Enea Falubaz Zielona Góra, z którego to Dudek odszedł po tym, kiedy stało się jasne, że „Gryzonie” spadają do niższej ligi. O chęciach powrotu żużlowiec powiedział nieco więcej przed kamerami Żużlowej Reprezentacji Polski – Kontrakt mi się kończy w Toruniu w tym roku i nie wiem, co przyniesie sezon. Może będzie zainteresowanie z Zielonej Góry, może z innych klubów, więc zobaczymy. Teraz trudno odpowiedzieć na to pytanie. Plan jest taki, że chcę wrócić do Zielonej Góry. Kiedy? To jest kolejne pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć – przyznał Dudek.

Wychowanek ekipy z Winnego Grodu odniósł się także do przyszłej rywalizacji pomiędzy Apatorem, a Falubazem. Dla Patryka będzie to pierwszy raz w jego karierze, kiedy to stanie przeciwko swojemu macierzystemu klubowi – To będzie duże przeżycie, jadąc przeciwko mojej drużynie, w której spędziłem prawie całą karierę, mieszkam na co dzień. Jestem ciekaw, jak ja to przeżyję. Namiastka będzie przed sezonem, bo mamy zaplanowany sparing, ale to będą jednak inne emocje. Zielona Góra cały czas jest mi w sercu – dodał.

Nie zabrakło także tematu celów na sezon 2024, te w oczach Dudka są proste – Taki mam plan na ten rok, aby jak najszybciej wrócić do mistrzostw świata. Chciałbym to zrobić przez mistrzostwa Europy, bo nigdy też nim nie byłem. A jeśli to się nie powiedzie, to jest szansa spróbować przez eliminacje. Najtrudniejszym zadaniem będzie być jednak w czołówce Złotego Kasku, tej polskiej kwalifikacji – podsumował.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to