PGE Ekstraliga – Drugi remis dnia! GKM wyrwał punkt!

Niesamowity początek GKM-u Grudziądz nie wystarczył, aby wywalczyć bilet do fazy play-off. Podopieczni Lecha Kędziory wrócili z dalekiej podróży, a duża w tym zasługa Maksyma Drabika.

Drugie piątkowe spotkanie nie zapowiadało się wcale gorzej od rywalizacji na Jancarzu. Grudziądzki GKM walczył o upragniony awans do fazy play-off, a podopieczni Lecha Kędziory pragnęli złapać wiatr w żagle, którego od pewnego momentu wyraźnie im brak. Szkoleniowiec Lwów zapowiadał, że może być to ciężkie spotkanie jednak intuicja podpowiadała nam inaczej.

Wyśmienicie mecz rozpoczęli podopieczni Janusza Ślączki. Max Fricke wraz z Wadimem Tarasienką dowieźli podwójna wygraną przeciwko arcymocnej parze miejscowych w osobach Madsena i Woryny. W sukurs starszym kolegom poszli juniorzy, którzy wygrali 2:4. Piorunujące otwarcie Gołębi w Częstochowie, trwało w najlepsze. Trzeci bieg i trzecia wiktoria. Nicki Pedersen wraz z Glebem Czugunowem zwyciężyli 1:5, a na tablicy wyników było już plus dziesięć dla gości. Turę miejscowi zamknęli przełamaniem 4:2, jednak zebrana publiczność przeżyła niemały szok na otwarcie.

Po równaniu żużlowcy z Lwem na piersi przebudzili się. Dwie podwójne wygrane w piątym i siódmym biegu pozwoliły zbliżyć się do Grudziądzan na dwa oczka. Kolejna kolejka startów tylko zaostrzyła emocje, trzy razy dojechali zawodnicy remisowo, a passę tą przerwali miejscowi, a zarazem rozpoczęli swoją. Kolejno jedenasta, dwunasta i trzynasta odsłona padła łupem w stosunku 4:2, dzięki czemu przed nominowanymi to gospodarze byli w lepszej pozycji.

Ostatnie odsłony to majstersztyk w wykonaniu Janusza Ślączki i jego chłopców. Dwukrotne wygrane 2:4 pozwoliły Gołębiom wyszarpać jedno oczko, a przy okazji zabrać bonus ekipie Włókniarza. Jednak mimo walki play-offy ponownie odjechały.

Dla Włókniarza najwięcej, bo 13 oczek zebrał Maksym Drabik, a po drugiej stronie barykady praktycznie bezbłędny okazał się Max Fricke.

Tauron Włókniarz Częstochowa: 45 pkt
9. Leon Madsen – 9+2 (1,2*,1*,3,2)
10. Maksym Drabik – 13 (3,3,2,3,2)
11. Kacper Woryna – 5+1 (0,2*,0,3)
12. Jakub Miśkowiak – 7 (0,3,3,1,0)
13. Mikkel Michelsen – 7 (1,2,3,1,0)
14. Kacper Halkiewicz – 3 (2,1,0)
15. Franciszek Karczewski – 0 (0,0,-)
16. Kajetan Kupiec – 1 (1)

ZOOleszcz GKM Grudziądz: 45 pkt
1. Max Fricke – 14 (3,3,3,2,3)
2. Gleb Czugunow – 8+1 (2*,1,0,2,3)
3. Wadim Tarasienko – 5+1 (2*,t,2,0,1)
4. Frederik Jakobsen – 4+1 (2,1,1*,0)
5. Nicki Pedersen – 9 (3,1,2,2,1)
6. Kacper Pludra – 4+1 (3,0,0,1*)
7. Kacper Łobodziński – 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (64,16s) Fricke, Tarasienko, Madsen, Woryna – 1:5 – (1:5)
2. (64,00s) Pludra, Halkiewicz, Łobodziński, Karczewski – 2:4 – (3:9)
3. (63,58s) Pedersen, Czugunow, Michelsen, Miśkowiak – 1:5 – (4:14)
4. (63,23s) Drabik, Jakobsen, Halkiewicz, Pludra – 4:2 – (8:16)
5. (63,62s) Miśkowiak, Woryna, Jakobsen, Pludra – 5:1 – (13:17)
6. (63,04s) Fricke, Michelsen, Czugunow, Karczewski – 2:4 – (15:21)
7. (63,48s) Drabik, Madsen, Pedersen, Łobodziński – 5:1 – (20:22)
8. (63,97s) Michelsen, Tarasienko, Jakobsen, Halkiewicz – 3:3 – (23:25)
9. (63,12s) Fricke, Drabik, Madsen, Czugunow – 3:3 – (26:28)
10. (63,95s) Miśkowiak, Pedersen, Pludra, Woryna – 3:3 – (29:31)
11. (63,98s) Madsen, Fricke, Miśkowiak, Jakobsen – 4:2 – (33:33)
12. (63,60s) Woryna, Czugunow, Kupiec, Łobodziński – 4:2 – (37:35)
13. (63,82s) Drabik, Pedersen, Michelsen, Tarasienko – 4:2 – (41:37)
14. (63,85s) Czugunow, Madsen, Tarasienko, Michelsen – 2:4 – (43:41)
15. (62,83s) Fricke, Drabik, Pedersen, Miśkowiak – 2:4 – (45:45)

Autor: gurustats.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to