PGE Ekstraliga – Maciej Janowski o roli ojca: „Nie ma nic bardziej istotnego niż czas spędzony wspólnie.”

Dla Macieja Janowskiego sezon 2023 do najłatwiejszych nie należał, jednak sam zainteresowany ma wiele powodów do radości. Przed dwoma miesiącami urodziła mu się druga córka, a jak przyznaje czasu na odpoczynek nie ma!

Przerwa między sezonami wcale nie oznacza relaksu dla Macieja Janowskiego. Kapitan Betard Sparty Wrocław został drugi raz ojcem i jak sam wyjaśnia w rozmowie ze swoim sponsorem RedBull’em – W mojej sytuacji „odpoczynek” to pojęcie względne. Bardzo względne (śmiech). Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym ojcem maleńkiej, drugiej już mojej córeczki, więc… z jednej strony nie jeżdżę na żużlu, nie spędzam wielu godzin w busie, nie skaczę z zawodów na zawody itd., ale czy to znaczy, że się wysypiam? O, nie, na pewno nie! Jednak śmiało mogę powiedzieć, że mentalnie odpoczywam. To niedospanie, czas poświęcany dziecku, skupienie się w pełni na nim – to inny rodzaj zmęczenia, taki, który daje potężnego kopa i nakręca do życia. […] Czas spędzony z dziećmi pozwala fajnie się wyluzować. Odcinasz wszystkie poważne kłopoty, które często tak naprawdę tylko wydają ci się poważne, a w rzeczywistości niewiele znaczą. Zajmujesz się natomiast z pozoru błahymi drobnostkami, które jednak są turbo ważne, bo nie ma nic bardziej istotnego, niż ten czas spędzony wspólnie – zaznacza brązowy medalista IMŚ z roku 2022.

32 – latek poza ojcostwem spełnia się w innej bardzo ważnej dla niego roli. Jak sam otwarcie mówi uwielbia pomagać innym, co czyni razem z fundacją Cancer Fighters – Jak zwykle, dzieje się sporo, nudy nie ma. Zaangażowałem się w pomoc potrzebującym dzieciakom. Od lat z wielką chęcią współpracuję z fundacją Cancer Fighters, która pomaga dzieciom w bardzo trudnym dla nich czasie. Po sezonie mam więcej wolnego i mogłem bardziej się zaangażować. To jest mega. Pomaganie innym, a szczególnie dzieciom, jest szalenie ważne i czuję, że chcę to robić. Dawanie jest sto razy lepsze niż branie – podsumował Magic.