Robert Kościecha

PGE Ekstraliga – Robert Kościecha: „Będziemy ciężko pracować”

Robert Kościecha w sezonie 2024 pełnić będzie rolę trenera pierwszej drużyny ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Dotychczasowy opiekun młodzieży przyznaje, że nie zamierza niczego planować ani zakładać sobie celów. Liczy się jak najlepszy wynik wywalczony na torze.

Grudziądzanie w nadchodzącej kampanii będą walczyli o przerwanie niefortunnej serii bez ich udziału w fazie play-off. Odmienić ma to przebudowany skład oraz zmiana w sztabie szkoleniowym, gdzie Janusza Ślączkę zastąpił Robert Kościecha. Nowy opiekun GKM-u zdążył zapoznać się ze swoimi podopiecznymi w trakcie obozu w Hiszpanii, o którym mówi w samych superlatywach – Minął nawet lepiej, niż sam zakładałem. Nie spodziewałem się aż tak dobrej komunikacji pomiędzy chłopakami. Starsi zawodnicy podchodzili do młodszych, rozmawiali z nimi. Obóz sprawdził się w 100%. Chłopacy lepiej się poznali, zintegrowali. Oczywiście również ciężko trenowaliśmy, jeździliśmy też dużo na rowerach. To był świetnie spędzony czas – ocenił w rozmowie z ekstraliga.pl szkoleniowiec.

W trakcie obozu kapitanem Grudziądzan wybrano Jasona Doyle’a, który zdążył do zespołu dołączyć ledwie w minionym okienku transferowym. Z samych ruchów włodarzy bardzo zadowolony jest trener Kościecha – Jason Doyle przyszedł jako jeden z liderów drużyny. Jestem z tego bardzo zadowolony. To wspaniały zawodnik, ale też dobry człowiek. Jest bardzo charakterny, na pewno nie odpuści choćby centymetra na torze – rozpoczął – Lidsey natomiast skończył 24 lata, chciał zmienić klimat. My chcieliśmy mieć go w zespole i postanowiliśmy dać mu szansę. Z jego przybycia również bardzo się cieszę, ponieważ na obozie zaskoczył mnie pozytywnym nastawieniem oraz to, że jest bardzo aktywny w budowaniu dobrej atmosfery w drużynie – podkreślił.

Rozgrywki popularne „Gołębie” zainaugurują domowym spotkaniem przeciwko Orlen Oil Motor Lublin, który przed rokiem zdołali pokonać, w tym sezonie będzie podobnie? – My w każdym meczu i biegu będziemy walczyć na 100%. Z każdym klubem trzeba będzie się zmierzyć. Terminarz jest, jaki jest. Nie rozpatruję, czy jest dobry, czy zły. Będziemy robić wszystko, żeby wygrywać mecze. Będąc zawodnikiem czy teraz trenerem, nigdy nie planowałem z góry tego, co chcę zdobyć. Chcę, żeby chłopcy dobrze się bawili i objechali sezon bez kontuzji. Będziemy ciężko pracować na torze, jak i poza nim o jak najlepszy wynik – podsumował Robert Kościecha.

Postaw mi kawę na buycoffee.to